piątek, czerwca 09, 2017
Denko | szampon dla blondynek, metaliczna maska do twarzy, godny polecenia puder
Czas na kolejny podsumowujący post maja - denko. Parę słów o odżywczej maseczce Dermika, pudrze, który sprawdzi się latem i wiele innych. ;)
→Ulubieńcy maja
PIELĘGNACJA TWARZY
Oczyszczający płyn micelarny Eveline Facemed+
Stosowałam go do demakijażu, a także jako tonik. W obu przypadkach sprawdzał się świetnie. Bardzo dobrze radził sobie z demakijażem twarzy, nieco gorzej z tuszem. Do zmycia oka należy dobrze nasączyć wacik i dać mu chwilkę czasu, a wszystko się rozpuści i nie trzeba trzeć. Jako tonik dobrze oczyszczał, odświeżał i matował skórę. Teraz mam różową wersję dla skóry wrażliwej.
ok. 17 zł
→Płyn micelarny Eveline Facemed+ dla cery normalnej i mieszanej | recenzja
Odżywcza maska do twarzy Dermika
Maski te znajdują się w saszetkach, tylko w niektórych drogeriach można dorwać takie duże (bo aż 50 ml) opakowanie. Ja stosowałam ją codziennie jako krem na noc, dodawałam kilka kropel olejku. Dzięki temu skóra była dobrze odżywiona, a także głęboko nawilżona.
ok. 15 zł
→Odwodniona skóra
→Odżywcza maska do twarzy Dermika | recenzja
Maska metaliczna DETOX & REGENERACJA Bielenda
O tych maskach pojawi się osobny post. Jak na razie zużyłam tylko tę przeznaczoną do skóry dojrzałej i wrażliwej. Maska faktycznie jest złota, przyjemnie pachnie i oczyszcza. Ma dużo drobinek, które zostają na twarzy. Warto uważać na oczy, może podrażniać!
ok. 3 zł
Krem do twarzy z jonami srebra do cery suchej i wrażliwej Bania Agafii
Krem na dzień, który dobrze nawilża, wygładza skórę, a także nadaje się pod makijaż. O kremach pod makijaż niedługo pojawi si osobny post! :)
ok. 15 zł
CIAŁO & WŁOSY
Szampon rozświetlający dla włosów blond John Frieda
Jestem fanką tych szamponów, są wydajne, pięknie pachną i faktycznie rozświetlają włosy. Stosowałam je od marca do końca maja prawie codziennie, ponieważ u nasady dość szybko się przetłuszczały. Niestety po tym czasie (prawie 3 miesiące) zauważyłam lekkie przesuszenie końcówek, więc nie używam go codziennie (mam kolejne opakowanie :D).
ok. 36 zł
Antyperspirant w kulce Garnier Invisible 48h
Dawno nie miałam kulki z Garniera, więc podczas jednej z promocji Rossmann skusiłam się aż na dwie. Ta różowa wersja bardzo przyjemnie pachnie kwiatami. Ma zapewniać 48 godzinną ochronę, a ledwo wytrzymuje kilka godzin. Nie jest najgorsza, ale raczej nie wrócę do tej wersji. Aktualnie mam miętową i jest dużo lepsza.
ok. 9 zł
Krem do rąk Oriflame
Nie ma co dużo mówić, skusiło mnie opakowanie. Różowe, w stokrotki musiałam mieć. Okazało się jeszcze, że ładnie pachnie, więc kolejny plus! Jednak jest to zwykły krem, który można stosować po każdym myciu rąk. Nie nawilża najlepiej, ale i nie zostawia tłustej warstwy.
ok. 8 zł
Tusz do rzęs MUA
Starły się wszystkie napisy, więc nie wiem dokładnie co to za tusz. Miło go wspominam, zostawiał naturalny efekt podkreślonych rzęs. Nie odbijał się na górnej powiece i nie osypywał.
ok. 10 zł
Puder bambusowy BiochemiaUrody.com
Czekałam tylko, aby wykończyć to pudło (ma 50 g), a gdy się skończył, żałuję, że już go nie ma. To był jednak bardzo dobry puder. Jest transparentny i porządnie matowi. Wklepany puszkiem trzymał mat przez dobre 5 godzin. Pędzlem krócej, ale nie wyglądał na twarzy tak sucho. Obecnie mam (niestety) 4 inne pudry.
ok. 16 zł
To już wszystkie produkty, które zużyłam w maju. Które z nich miałaś okazję testować? Jak się u Ciebie sprawdziły? :)
Buziaki!
AUTOR:
ZMIENIONYRYTM
Bania Agafii
,
Bielenda
,
BiochemiaUrody
,
denko
,
Dermika
,
Eveline
,
Garnier
,
John Frieda
,
MUA
,
Oriflame
17 komentarzy:
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!
Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!
John Frieda - też jestem ich fanką, uwielbiam serie na powiększenie objętości :)
OdpowiedzUsuńMnie rowniez kusi ten szampon John Frida, ale wlasnie obawiam sie przesuszenia :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ale chętnie poznam:)
OdpowiedzUsuńnie znam nic z Twojego denka...
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem z Garnierem- nie działa.... jedyny, który pomógł mi wypielęgnować pachy i chronił to ten w kremie- ale trochę utrudniony w aplikacji. Skusiłabym się na ten szampon, ale boję się, że podrażni mi skórę głowy i znowu będę walczyć z łojotokiem....
OdpowiedzUsuńRownież lubię kosmetyki John Frieda!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina [blog]
Fajne denko, ja nie miałam jak do tej pory żadnego z tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie kulkę z Garniera ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie ci poszło ale akurat nie miałam nic z twoich produktów :)
OdpowiedzUsuńszkoda , że nie znam żadnego produktu ;)
OdpowiedzUsuńDenko fajne, niestety nie znam żadnego produktu :(
OdpowiedzUsuńNie kojarzę Dermiki w takim opakowaniu, tylko saszetki :P
OdpowiedzUsuńTe maseczki z bielendy mnie kuszą, ale po tych węglowych boję się trochę składu - mimo, że nie wyrządzały mi szkód, to zawiodłam się na producencie, bo węgla w nich ani trochę nie było.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pudry z Biochemii Urody :) Miałam jeszcze diamentowy i tez był swietny :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ale zaciekawił mnie ten szampon dla blondynek John Frieda :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki do włosów John Frieda! :)
OdpowiedzUsuń