Z początkiem roku zdecydowałam, że to najwyższy czas wprowadzić zmiany w kosmetyczce. Dałam sobie bana na zakupy kosmetyków kolorowych. Jak na razie się tego trzymam, kupiłam tylko jeden podkład. Czas najwyższy, aby mieć w swoich zbiorach tylko sprawdzone produkty, które naprawdę mi są potrzebne.
Podkłady do twarzy: 12 (5 na wykończeniu)
Korektory: 3
Pudry: 3 + 1 brązujący
Róże: 2 (1 do kosza, kompletnie nie mój kolor)
Bazy do twarzy: 2 (1 na wykończeniu)
Cienie do oczu: 5 palet + 5 pojedynczych cieni
Bazy pod cienie: 2
Szminki i kolorówki: 11
Eyeliner: 1
Produkt do brwi: 1
Tusze do rzęs: 2
Palety do konturowania: 2
Lakiery do paznokci: 30 + 4 topy
-------------------------------------------------------------
= 86 kosmetyków kolorowych
Najwięcej podkładów, chyba nikogo to nie dziwi... Na szczęście 5 z nich jest na wykończeniu, a 2 to nie mój odcień. Rozprawię się z nimi niedługo! W 2016 do moich zbiorów dołączyło aż 5 palet cieni do oczu, wow. Ostatnią bogatą kategorią są lakiery do paznokci, których jest aż 30 (było więcej). Zostanę tylko przy tych, które używam na co dzień. Już nie szaleję z paznokciami jak kiedyś. Chyba się starzeję.
Kolejny update za jakiś czas, może pod koniec roku. Co myślisz na temat moich zbiorów? Zdecydowanie za dużo czy umiarkowanie (pomijając podkłady)? Jak wypada Twoja kolorówka przy mojej? Jeśli napisałaś albo masz zamiar napisać taki post, to koniecznie zostaw linka pod tym postem, chętnie zobaczę co masz w kosmetyczce! :)
Znajdziesz mnie na Facebooku i Instagramie ♥
ja az sie boje liczyc moje kosmetyki kolorowe nie wspominając juz o lakierach :O
OdpowiedzUsuńHaha, czyli nie jest ze mną najgorzej. :D
UsuńMi cały czas brakuje miejsca ;p
OdpowiedzUsuńZajmujesz się tym na co dzień, a ja... mam to tylko dla siebie. :P
UsuńW lakierach zdecydowanie prowadzę jakieś 80-90 sztuk chyba by się znalazło :D Za to kolorówka u mnie raczej minimalistycznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWow, niezła kolekcja!
UsuńOstatnio przeprowadziłam ostrą selekcję w swojej kolorówce i wiele kosmetyków, które u mnie się kurzyły poszło w świat. Sobie zostawiłam tylko te, które naprawdę lubię i wiem, że będę używać :)
OdpowiedzUsuńPrawidłowo! :)
UsuńDużo masz podkładów.
OdpowiedzUsuńTak, wspominałam o tym wiele razy. ;-)
UsuńJa zakazałam sobie kupowania produktów do ust. Mam ich zdecydowanie za dużo!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :)
UsuńKolekcję lakierów to mam ze 3 razy większą, a do tego mam z 60 hybryd🙉 Uprzedzając pytanie: nie robię paznokci innym, używam tylko na sobie😊 Nałóg?🤔 Eeeeee nieee😁
OdpowiedzUsuńHahaha :) No to masz pokaźną kolekcję. :) Ja i tak maluje paznokcie tylko na 2-3 kolory, więc reszta mi nie jest potrzebna. :)
UsuńZbior podobny do mojego ale podkladow mam duzo mniej. Bo tylko dwa zimowe i jeden na lato lekki. Cieni do powiek mam tez kilka palet dokladnie 5 i mam bana na cienie w tym momencie :-)
OdpowiedzUsuńJa też sobie dałam bana, ale już mi się marzy jedna paleta :>
UsuńWow :) Ja ostatnio zrobiłam porządek w mojej kosmetyczce i zostawiłam tylko te kosmetyki, które faktycznie używam :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze! Ja muszę zrobić taką selekcję. ;-)
UsuńJa ograniczyłam wszystko do minimum :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńO matko, jak dla mnie to bardzo duży zbiór kolorówki :)
OdpowiedzUsuńTrochę tak :) Ale mam nadzieję, że z czasem kosmetyków będzie ubywać :)
UsuńJa swoich nie zamierzam nawet wyciągać z szafki - boję się, że się przerażę po ogarnięciu wzrokiem tego wszystkiego
OdpowiedzUsuńNo nieźle... Haha, ale warto zrobić porządek i zużywać to co najszybciej się przeterminuje. :)
UsuńChyba wolę nie robić takiego przeglądu swoich produktów. Już nie mam gdzie ich trzymać.
OdpowiedzUsuńKiedy to wszystko zużyjesz?! :D
UsuńJa mam zdecydowanie wiecej wszystkiego. Zdecydowanie 😅 Ale planuje to wszystko mega ograniczyć. Nawet sie nie biorę za taki post, bo bym tego na zdjęciu nie ogarnęła 😭
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się to ograniczyć i zapanować nad wszystkimi kosmetykami. :D
UsuńWypatrzyłam piankę Bielenda chyba - jesteś z niech zadowolona? Bo ja sie jakoś z nią nie polubiłam
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię. :) Nie robi plam, nie smuży i daje delikatny efekt.
Usuńooo sporo tego u Ciebie :D chociaż ja też narzekam na brak miejsca. :P Muszę chyba zrobić jakąś selekcję co używam, a co oddam siostrze :P
OdpowiedzUsuńNie ma po co chomikować zbędnych rzeczy. :)
UsuńO matko tuż to więcej niż moje wszystkie zapasy :D
OdpowiedzUsuńKurcze tak sobie pomyślałam, że muszę przejrzeć moją toaletkę. :)
OdpowiedzUsuńNiezły zbiór podkładów, ja mam dwa otwarte i nie pozwalam sobie na otwarcie nowego a dwa kolejne czekają na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńMoje też nie wszystkie są otwarte. :)
UsuńJak dla mnie lakierów nie masz dużo ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie za dużo, biorąc pod uwagę, że prawie ciągle noszę ten sam kolor. :)
UsuńPrzeraziła mnie trochę liczba podkładów ;), a myślałam że ja mam bzika na tym punkcie. Ja ostatnio sama zrobiłam takie porządki i pozbyłam się trochę kolorówki i lakierów.
OdpowiedzUsuńU mnie kolorówka/lakiery w granicach normy. Jak na moje potrzeby ciut za dużo ale koniec końców co mam to używam ;)
OdpowiedzUsuńu mnie jest sporo paletek, bo był czas, ze kupowałam je na okrągło, albo podkradałam mamie z Avon;) podkłady staram się wykańczać na bieżąco, więc na dzień dzisiejszy mam tylko 3, z czym jeden niebawem sięgnie dna:) hmm..zainspirowałaś mnie, tez chyba zrobię takiego posta :)
OdpowiedzUsuńpaletek cieni* ;)
UsuńCieszę się! Chętnie zobaczę Twoją kolekcję kosmetyków :)
UsuńJest tego jest ;) Podkładów najwięcej ;)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńU mnie też tego sporo, szczególnie cieni ;)
OdpowiedzUsuńU mnie klimatów co nie miarą. Podkładów mam dwa, dwie paletki małych cieni reszta kredki do oczu i ust, jeden tusz. Staram się wszystko kończyć. Przez ostatnie pół roku nie zakupiłam żadnej kolorówki. Pozdrawiam ☺
OdpowiedzUsuńJa mam minimalizm od kilku lat. I tak jest najlepiej. Nie mam parcia na 20 podkładów 20 szminkę 10 pudrów itd.
OdpowiedzUsuńJa mam minimalizm od kilku lat. I tak jest najlepiej. Nie mam parcia na 20 podkładów 20 szminkę 10 pudrów itd.
OdpowiedzUsuńJa mam taki minimalizm że znajome to się za głowę łapią. Mnie nie trzeba 20 pudrów podkładów itd. Kiedy to zużyć???
OdpowiedzUsuń