To już 4(!) tydzień z akcją Piękna jesienią. Były usta, paznokcie, makijaż, a dziś pora na kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała. Mój dzisiejszy post będzie aktualizacją pielęgnacji jesiennej. Taki post pojawił się u mnie niedawno, dlatego dziś skupię się na nowych produktach.
Pielęgnacja ciała
Moja skóra na ciele nie jest zbyt wymagająca. Latem nie muszę używać nawet balsamów, ale jesienią już po nie sięgam (czasem, nadal nie mogę zmusić się do regularnego balsamowania). Jeśli kilka dni nie użyję czegoś nawilżającego to czuję się dyskomfort, skóra jest sucha (przy kostkach, na kolanach aż biała). Ale zaczynając od początku:
1. mycie: do mycia stosuję różne żele pod prysznic, nie mam ulubionego, często sięgam po te które są w promocji. Tym razem mam Isana Witaminy & Jogurt. Zapach przyjemny, lekki, wiosenny. Żel dobrze myje i nie wysusza.
2. nawilżanie/odżywienie: lubię produkty, które już po pierwszym użyciu dają ulgę i dobrze nawilżają. Moim ulubieńcem jest regenerujące mleczko do ciała Garnier, o którym mówiłam w Zimowych rzeczach. Aktualnie mam regenerujący balsam do ciała Mixa, który jest moim drugim ulubionym produktem do nawilżania. Już po pierwszym użyciu skóra jest nawilżona i jędrna. Nowością w łazience jest odżywczo-ujędrniający balsam do ciała Evree. Po pierwszym użyciu nie jestem z niego zadowolona, ciekawe jak sprawdzi się przy regularnym stosowaniu. Mam go dopiero kilka dni, więc spodziewajcie się recenzji za jakiś czas. ;)
3. ochrona: rano zawsze stosuję antyperspirant w kulce, lubię te z Adidas i teraz też mam jeden z nich - Cool&Care, jest skuteczny i bardzo ładnie pachnie. Często do niego wracam.
Pielęgnacja twarzy / pierwsze wrażenie
Nowości, o których jeszcze nie wspominałam na blogu (ale pokazywałam na instagramie) to: Płyn micelarny z olejkiem Garnier delikatny płyn, który dobrze zmywa makijaż nawet oczu; de-makijaż uniwersalny Ziaja czyli płyn do demakijażu oczu - niestety się nie polubimy, bardzo słabo zmywa tusz; kojąca woda różana Bielenda to jest hit! Lubię ją stosować, szczególnie do porannego odświeżenia cery; krem intensywnie nawilżający Bandi Hydro Care ma fajną, żelową konsystencje, idealny pod makijaż, ale słabo nawilża; nawilżający krem 20+ Evree jeszcze nie stosowałam, ale zbiera dużo pozytywnych opinii.
Skończyły mi się niektóre kosmetyki, więc przedstawiam zestaw do pielęgnacji twarzy, który jest na dzień dzisiejszy.
Rano przemywam twarz kojącą wodą różaną Bielenda. Następnie nakładam intensywnie nawilżający krem Bandi Hydro Care i bio-żel pod oczy i na powieki kojący ze świetlikiem Ziaja. Jeśli będę spędzać większość dnia na dworze stosuję krem z filtrem Avene SPF 50+.
Wieczorem zmywam twarz płynem micelarnym z olejkiem Garnier, a oczy de-makijaż Ziaja. Następnie domywam twarz żelem do mycia twarzy i demakijażu oczu Isana, z którego nie jestem do końca zadowolona. Zostawia uczucie wysuszonej skóry. Kolejnym krokiem jest przemycie twarzy kojącą wodą różaną Bielenda.
Po całym zmyciu twarzy stosuję dwa kremy naprzemiennie: krem nawilżający o przedłużonym działaniu Dermedic Hydrain2 & intensywnie odżywczy krem do twarzy na noc Vianek. Pod oczy ulubiony odżywczy krem pod oczy Vianek.
Co kilka dni stosuję również peelingi i maseczki do twarzy, o tych które posiadam również napisałam w poście o jesiennej pielęgnacji twarzy, który znajdziecie TU. W tej kwestii nic się nie zmieniło, mam sporo produktów, które muszę wykończyć i dopiero kupię coś nowego. ;-)
Jakie produkty do pielęgnacji twarzy i ciała stosujecie jesienią? Może decydujecie się na jakieś zabiegi kosmetyczne? Jeśli pisałyście o tym post, koniecznie zostawcie link do niego w komentarzu :)
Buziaki!
Balsam Evree bardzo sobie chwalę. Świetnie nawilża :)
OdpowiedzUsuńTę samą wersję?
UsuńFajny zestaw na jesień. Znam ten żel pod prysznic z Isany i również mi się podobał, tak samo jak kulka adidasa, jest świetna i długo chroni. A co do tego różowego żelu z Isany to miałam i lubiłam tak jak dwa powyższe. Obecnie mam równie fajny żel z Green Pharmacy z zieloną herbatą jeśli dobrze pamiętam :)
OdpowiedzUsuńJa z różowej Isany do mycia twarzy jestem średnio zadowolona :/
UsuńMIałam balsam z Mixa i mam aktualnie płyn micelarny z olejkiem od Garniera. Oba produkty sprawdziły się u mnie dosyć dobrze :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż miałam ten żel ze świetlikiem, całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńLubię go rano :)
UsuńBalsam evree i płyn ziajki bardzo lubię;) reszty nie miałam:)
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki, większości u mnie brak, ciekawi mnie krem Dermedic no i ta woda różana z Bielenda.
OdpowiedzUsuńWoda różana jest świetna, ale szybko jej ubywa! A krem Dermedic dobry, ale bez efektu WOW :)
UsuńZaciekawił mnie ten płyn micelarny z olejkiem :)
OdpowiedzUsuńDobrze się spisuje :)
UsuńCiekawa jestem evree, czytałam o nim, głównie pozytywnie :). Bandi bym chętnie widziała u siebie :)
OdpowiedzUsuńTeż czytałam same pozytywy, dlatego się skusiłam. :)
UsuńTen krem z Dermedic u mnie totalnie się nie sprawdził :( Okropnie mnie zapchał :(
OdpowiedzUsuńJa trochę się bałam tej konsystencji, że będzie podobnie. Na szczęście nie wyrządził mi krzywdy.
UsuńIsana - uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńTanie, a dobre :)
UsuńO firmie Vianek jest coraz głośniej :)Muszę koniecznie coś od nich sama wypróbować! :). Jesienią szczególnie cera wymaga naszej troski :)
OdpowiedzUsuńCoraz głośniej, bo produkty warte są wypróbowania! :) Ja mam ochotę na przetestowanie nawilżającej serii :)
UsuńBalsam Mixa mogłabym wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Vianek :) A do Evree mam ogromny sentyment, wszystko się u mnie sprawdza :) Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko dwa produkty z tej firmy jak na razie i zadowolona byłam tylko z jednego. :P Olejek do demakijażu bardzo słabo się sprawdził.
UsuńDziękuję! :*
Też mam ten balsam Evree i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie :)
UsuńProdukty pod oczy Ziajki strasznie mnie uczulają. Za to lubię płyny do demakijażu tej marki :)
OdpowiedzUsuńKurcze, szkoda :/
Usuńwidzę dużo znanych mi kosmetyków:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWidzę mój ulubiony balsam do ciała z Evree <3 Teraz kupiłam w białym opakowaniu, jestem ciekawa, jak sobie poradzi :-) Miałam jeszcze w niebieskim, ale jednak czerwony jest lepszy.
OdpowiedzUsuńA to jest różowy :D
UsuńCiekawa jestem tych Viankowych kosmetyków, tej serii jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńZ kremu na noc nie jestem zadowolona, a pod oczy baardzo! :) Niestety, zapach jest intensywny, co mi trochę przeszkadza, bo wcale nie jest przyjemny.
Usuńja jesienią staram się wprowadzić do mojej pielęgnacji jak najwięcej nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńPrawidłowo! :)
Usuńdużo ciekawych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Super :)
UsuńBardzo lubię krem z Bandi, a jutro pojawi się mój wpis z pielęgnacją i będzie tam także HydraIn2 :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dzisiaj uda mi się nadrobić blogi!
UsuńZaciekawiłaś mnie żelem pod prysznic Isany i kremem pod oczy Vianek :) Jestem wielką fanką płynu micelarnego Garnier, ale w tej podstawowej wersji :)
OdpowiedzUsuńMiałam 3 wersje płynu micelarnego Garnier i z wszystkich jestem zadowolona :) Krem pod oczy polecam! :)
UsuńWersja dwufazowa tego płynu ziaji swietnie radzi sobie z tuszem :) ładnie go rozpuszcza. ja bardzo ja lubie :) wypróbowałabym wode rozana <3 od dawna mam ochote, ale nie wiedzialam ze Bielenda ma taka w swojej ofercie :)
OdpowiedzUsuńTo nowość od Bielendy, ale już bardzo rozsławiona :D Ja jeszcze mam ochotę na żel z tej samej serii. A wersję dwufazową Ziaja kupię, gdy wykończę tego bubelka :)
UsuńCzekam z ciekawością na recenzję Evree :) Tak często widuję te balsamy, że chyba w końcu się na jakiś porwę :D
OdpowiedzUsuńEvree chyba zostanie firmą roku :D
UsuńRównież niedługo wezmę się za ten krem od twarzy z Evree ;)
OdpowiedzUsuńTen żel Isany wykończyłam 3 razy, bardzo przyjemny zapach:)
OdpowiedzUsuńDo twarzy czy ciała? :)
UsuńProdukty w większości znane, ale nie testowane na sobie :) Z chęcią sięgnęłabym po Vianek <3
OdpowiedzUsuńMają wiele ciekawych kosmetyków, ja na pewno się jeszcze na coś skuszę :)
UsuńWstyd się przyznać, ale kupiłam balsam Evree i nawet nie wygląda, żeby coś z niego ubyło :D To był zakup z potrzeby chwili i tak biedny leży bo nienawidzę się balsamować :) U mnie post z tej serii dopiero się pojawi :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię, ale się zmuszam. Nawet mi wychodzi :)
UsuńZ firmy Evree uwielbiam kremy do rąk :) Zastanawiałam się ostatnio nad tym tonikiem różanym z Bielendy ale ostatecznie wzięłam mgiełkę z Evree i jestem w trakcie testów :)
OdpowiedzUsuńZ Evree też chcę wypróbować ten tonik :) Z Bielendy jestem bardzo zadowolona.
UsuńJestem ciekawa tego balsamu Mixa, marka wywołała u mnie pozytywne wrażenie
OdpowiedzUsuńWypróbuj :)
UsuńMoja pielęgnacja jest podobna, choć używam trochę mniej kosmetyków. Kusi mnie ta woda różana, chyba ją zakupię przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten sam żel pod prysznic, pamiętam, że kupiłam go jakoś bardzo tanio, a był naprawdę przyjemnym produktem :)
Tak oglądam i myślę 'kurczę, ale dużo!', a w sumie sama też tyle tego uzywam! Dopiero jak się zbierze wszystko do kupy to widać ile tego zalega w łazience i na toaletce:P
OdpowiedzUsuńJa też się nie spodziewałam, że mam tego tyle :D
Usuńfajny zestaw na jesienne dni. ;) dużo słyszałam o tym balsamie z Mixy. może się przekonam :)
OdpowiedzUsuńJa polecam :)
Usuń