Gdy potrzebuję produktu na "już" do demakijażu, często sięgam po BeBeauty, który znajduje się w każdej Biedronce za niecałe 5 zł. Teraz pojawiła się jego nowa formuła, jak się spisuje? Same przeczytajcie. ;)
Produkt ten dobrze spisywał się przy dziennym makijażu, nie miał problemu z podkładem czy nawet tuszem do rzęs. Ostatnio, gdy zakupiłam nową butelkę wiedziałam, że coś się zmieniło, bo moje oczy były okropnie podrażnione, pieczenie przez jakąś chwilę było nie do zniesienia. Nie zauważyłam zmiany etykiety i wzmianki o nowej formule.
poprzednie opakowanie |
nowe opakowanie |
Tego produktu już nie kupię więcej, wrócę do swoich pewniaków.
Miałyście ten produkt po zmianie? Co sądzicie na jego temat? Jakie produkty do demakijażu są Waszymi ulubionymi?
Buziaki
Ja miałam raz i więcej nie kupię. U mnie bardzo dobrze spisuje się micel z VIANKA
OdpowiedzUsuńDzięki. Ostatnio robiłam zamówienie produktów Vianek i miałam ochotę wziąć micel, jednak zrezygnowałam. Na pewno się skuszę ponownie!
Usuńmiałam i nie. szczypał mnie w oczy masakrycznie
OdpowiedzUsuńMasakra! :/
Usuńja tak miałam z płynem do demakijażu Nivea, po zmianie butelki okazało się, że chyba zmienili też skład bo tak samo miałam podrażnione oczy.
OdpowiedzUsuńDwufazowym? U mnie też się nie sprawdził, miałam to samo. :/
UsuńZapamiętam, żeby go nie kupować
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie go kupiłam i niestety też zauważyłam pieczenie, co nigdy się u mnie nie zdarza praktycznie.. Szkoda, że go zmienili, bo na prawdę go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa teeeż. :/
UsuńMiał micel w poprzednim, czy jeszcze w poprzednim opakowaniu i dla mnie był tragiczny, myślałam, że mi oczy wypali, a wcale wrażliwych nie mam.
OdpowiedzUsuńZ tym jest podobnie. :/
UsuńOne mają i miały tragiczny skład :)
OdpowiedzUsuńNa pewno skład nie jet bogaty. Ale do tej pory nie wypalały oczu. :)
Usuńwolę płyn micelarny z Garniera :)
OdpowiedzUsuńPiątka :)
UsuńPo zmianie jeszcze nie używałam, ale chyba nie zaryzykuję ..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Nie polecam...
UsuńUżywałam kiedyś, ale był bardzo niewydajny.. Tej nowej formuły nie miałam i raczej nie kupię, bo mam bardzo wrażliwą skórę..
OdpowiedzUsuńJa nie mam wrażliwej skóry, a spisał się u mnie fatalnie. Nie polecam Ci, bo można sobie narobić tylko krzywdy. :/
UsuńA ja z płynami Bebeauty nie miałam jeszcze do czynienia ;)
OdpowiedzUsuńMiałam poprzednią wersję i powodowała u mnie podrażnienia. Niemniej jednak samo działanie zmywające makijaż było bardzo dobre.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog - obserwuję :)