niedziela, listopada 02, 2014

Dotknęły dna

Niedawno tworzyłam notkę o denku z września, już minął październik... Zobaczcie co zużyłam w tym miesiącu. :)


Maseczka regenerująco - nawilżająca, Deremika - treściwa maseczka, którą przyjemnie się nakładało. Nie zostawiałam jej na całą noc, bałabym się, że na drugi dzień pojawiłoby się kilku nowych potworów. Czas 15 min. jest wystarczający, aby w miarę zaspokoić moją skórę na twarzy. Niedługo recenzja.

Maseczka nawilżająca i oczyszczająca, Ziaja - te maseczki używam bardzo często, nie są rewelacyjne, ale lepszy rydz niż nic.

Perfumetka, Avon - Little Red Dress - mam ją już jakiś czas, niedawno do niej wróciłam i się skończyłam. Podoba mi się zapach i buteleczka - mogłam ją spokojnie nosić w torebce.

Odżywka do włosów i skóry głowy, Jantar - pisałam o niej recenzję [klik]. Zawiodłam się, nic nie pomogła w walce z wypadaniem włosów, jedynie pojawiło się kilka nowych baby hair. Jednak to za mało.

Żel pod prysznic Rasberry&Vanilla, Original Source - wracam często do tych żeli, ale nie wyróżniają się one niczym od innych (może poza zapachem). Wydajność też kiepska.

Krem nawilżająco - matujący, Ziaja 25+ - [recenzja] - to już kolejne opakowanie tego kremu. Miałam od niego przerwę kilku miesięcy, gdy używałam krem balans Ziaja z serii liście manuka. Lubię go i wracam, mam już kolejne opakowanie. Lekko nawilża, mat trzyma się długie godziny, nadaje się pod makijaż.

Krem regenerujący na noc, Nivea - [recenzja] - dawał radę, chociaż opienie producenta są mocno przesadzone. Ja nie odczułam głębokiego nawilżenia. Ale plus za to, że nie zapychał i nie podrażniał.

Zmywacz do paznokci z wit. E i F - jest do kitu, zmywa lakier, przy czym mocno wysusza.

Znacie moje zdenkowane produkty? Jakie macie zdanie na ich temat? Jak Wasze denka? :)

Buziaki 

7 komentarzy:

  1. ja też się zawiodłam na jantarze, to samo, tylko baby hair, nic więcej. ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam takie same odczucia jeśli chodzi o Jantar. Kiepsko się spisał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również nie byłam zadowolona z Jantara. Ani nie zmniejszył wypadania ani włosy szybciej nie rosły :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię tego zapachu OS, za to lubię maseczki ziaji ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja uwielbiam Jantar, mi przestaly wypadac wlosy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Maski ziaji uwielbiam ! :) Jak i wiekszosc ich produktów ;p
    No i jantar to u mnie już stały bywalec ;)

    Dołączam do obserwatorów i zapraszam również do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam tą maseczkę oczyszczającą z ziaji ale jakoś nie mam natchnienia aby ją użyć.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger