sobota, listopada 16, 2013
Ekspresowa odżywka regeneracyjna Gliss Kur
Moje włosy są prawie proste, łatwo się kręcą, są zniszczone i ciężko się rozczesują. Aby poradzić sobie z tym problemem kupiłam Ekspresową odżywkę regenerującą Gliss Kur - łatwe rozczesywanie i regeneracja mocno uszkodzonych włosów.
Opakowanie (200 ml) z wygodnym atomizerem. Zapach jest mocny, nachalny, drażniący (mnie jednak nie przeszkadza).
Używam jej po każdym umyciu, na włosy wilgotne, dopiero później je rozczesuję. Bardzo ułatwia rozczesywanie, gdy porządnie je spryskamy. Nie obciąża włosów. Niestety włosy po jej użyciu nie są błyszczące, a suche i matowe.
Działania regenerującego nie zauważyłam.
200 ml odżywki starczyło mi na 2,5 miesiąca, myślę, że to dobry wynik jak na taki produkt i długość moich włosów.
Na tą wersję nie skuszę się ponownie. Ułatwiała rozczesywanie, ale efekt matowych włosów do mnie nie przemawia.
Skład: Aqua, Cyclomethicone, Phenyl Trimethicone, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Dimethiconol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Lactic Acid, Polyquaternium-16, Parfum, Cetrimonium Chloride, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol, Sodium Sulfate, Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene, CI 19140, CI 17200
Cena: ok. 14 zł
Dostępność: Super-Pharm, Rossman
Miałyście ją? Jak się sprawdziła u Was? Polecacie jakąś konkretną odżywkę w sprayu?
Buziaki
AUTOR:
ZMIENIONYRYTM
20 komentarzy:
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!
Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!
Mnie bardziej kusi złota wersja.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie będę miała po jej zastosowaniu matowych włosów...
Mam,używam, rozczesywanie fakt ułatwione ale to jedyne co ona potrafi!
OdpowiedzUsuńja jej jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te odżywki :) ładnie pachną, mają doiśc dobre składy i fajnie działają na włosy ;)
OdpowiedzUsuńu mnie na początku była ok, ale później włosy się do niej przyzwyczaiły i zaczęła je obciążać ;/
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam odżywkę z tej linii :)
OdpowiedzUsuńmyślę o jej zakupie, ale skoro daje taki efekt, to chyba muszę się poważnie zastanowić. Miałam szampon do włosów zniszczonych z tej firmy i byłam baaardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńMiałam ją i była świetna :)
OdpowiedzUsuńLubię odżywki z Gliss Kur i nawet miałam zamiar zakupić tą którą pokazałaś, jednak trafiłam na spray regenerujący włosy z Marion i raczej inne odżywki idą teraz dla mnie w kąt :D
OdpowiedzUsuńha, powiem Ci, że po opakowaniu miałam się na nią skusić - carne ładne i wgle (wiem głupota, ze opakowanie biorę jako kryterium :D). Po Twojej opinii widzę, ze dobre że nie traciłam na nią kasy. dzięki!
OdpowiedzUsuńA ja jej właśnie używam i jestem nią zachwycona ;) Odżywia włosy i ich nie obciąża ;)
OdpowiedzUsuńja osobiście nie przepadam za Gliss Kurami, zraziłam się po dwóch maskach tej marki ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie skuszę się - nie lubię matu na włosach...
OdpowiedzUsuńLubię ją, właśnie niedawno skończyłam i zastąpiłam też Gliss Kurem Oil Nutrive :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się już od dłuższego czasu nad tą odżywką. Właśnie skończyła mi się odżywka dwufazowa z olejkiem arganowym z Marion, była bardzo fajna. Włosy były błyszczące i lekko wygładzone bez obciążania. Ciekawy blog, dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te odżywki! :)
OdpowiedzUsuńdużo ludzi ją chwali i zaskoczyła mnie trochę Twoja opinia :) ale każde włosy lubią coś innego
OdpowiedzUsuńJa bym Ci poleciła odzywkę marion (różową). Jest rewelacyjna, zresztą opisywałam ją u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńŁatwo się włosy rozczesują, są lekkie, błyszczące. Pięknie pachnie i jest tania :)
Nie wyobrażam sobie rozczesywania włosów bez tej odżywki, a i jeszcze ten obłędny zapach!
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie - u mnie na blogu nowy post :*