piątek, sierpnia 02, 2013

Timotei - szampon i pianka do włosów

Cześć dziewczyny! :*
Właśnie jem śniadanie i piszę tą notkę, bo później mam zamiar iść się opalać (przecież ja tego nie lubię?). Pierwsze opalanie w tym roku!

Dziś znowu recenzja. :)


Estetyczna, smukła, przezroczysta butelka o pojemności 250 ml, są jeszcze 400 ml. Otwór mały, bardzo wygodny w użytkowaniu. Średnio gęsta konsystencja o zielonym zabarwieniu. Bardzo przyjemny zapach, który utrzymuje się na włosach. Bardzo dobrze się pieni i oczyszcza włosy. Nie plącze włosów, ale i tak zawsze używam po nim odżywkę. Włosy po nim są miękkie, delikatne i świeże. Mogę spokojnie myć je co 2 dzień.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Selaginella Lepidophylla Aerial Extract, Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Artemisia Dracunculus Leaf/ Stem Extract, Trehalose, Gluconolactone, Adipic Acid, Sodium Sulfate, Glycerin, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Dimethiconol, Dimethiconol/Silsesquioxane Copolymer, Parfum, TEA-Dodecylbenzenesulfonate, Laureth-23, Disodium EDTA,PPG-12,Propanediol, Benzophenone-4, BHT,Citric Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, CI 42051, CI 47005

Cena: ok. 8 zł
Dostępność: drogerie, markety



Bardzo lubię szampony Timotei, więc mama kupiła mi kiedyś piankę do włosów z tej firmy. Czy jest tak samo dobra? Piankę używam po wyschnięciu włosów, kiedy kręcę je na papiloty, czy też robię warkocza. Na drugi dzień efekt jest zadowalający. 
Opakowanie standardowe, 150 ml. Szata graficzna przyjemna dla oka. Jak z działaniem?
Podkreśla loki, fale, utrwala na kilka godzin (na pewno nie 24, nie oszukujmy się) pięknie pachnie. Plusy się skończyły. Następne co robi, to: skleja i wysusza włosy; wcale nie są miękkie. 
Raz na jakiś czas można jej użyć, ale na pewno nie co drugi dzień, a na pewno nie codziennie! 
Skład: Aqua, Butane, Alcohol Denat, Dimethiconol/Silsesquioxane Copolymer, Propane, Polyquateranium-68, Isobutane, DMDM Hydantoin, Cocamidopropyl Betaine, Phenoxyethanol, Panthenol, Sodium C14- 16 Olefin Sulfonate, Trideceth-12, Sesamura Indian Seed Oil, Astrocaryum Murumuru Seed Butter, Heliantus Annuus Seed Oil, Ethylhexylglycerin, Pantolactone, Commiphora Abyssinica Resin Extract, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool. 

Cena: ok. 14 zł
Dostępność: sklepy, drogerie

Miałyście te produkty? Jak u Was się sprawdziły?  

Jak Wam podoba się nowy wygląd bloga? :)
Kolejną notkę chcecie z recenzją, czy może coś luźnego?

instagram/zmienionyrytm
ćwiczysz? dołącz się!
zmienionyrytm2@gmail.com

Buziaki

32 komentarze:

  1. miałam jedną odżywkę z nowej linii Timotei. pięknie pachniała i włosy po niej cudownie się układały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie kusi mnie ta seria z Timotei, ale zielona odżywka wygląda zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie lubię tych rzeczy, strasznie na mnie działają.
    zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam włosy proste jak druty (i to bez prostownicy :)) więc pianki nie potrzebuję :)

    nakolorowane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja boję się produktów Timotei. U mnie powodowały zawsze straszny łupież :(

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ten szampon timotei ale sukcesywnie zużywam to co jest już otwarte więc muszę poczekać z testami

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten szampon muszę kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  8. niestety nie lubię tej firmy :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tam lubię tą serię, u mnie szampony timotei sprawdzają się dobrze, moje włosy je lubią.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może to dziwne, ale mój mąż używa ten szampon ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam wersję szamponu z grapefruitem i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. Oj nie chcę za dużo zdradzić :) Jeden to napis na nadgarstku, a drugi to pewien wzorek na dole pleców :) Ale to wciąga :D

      Usuń
  13. a moje włosy w żadnym wypadku nie tolerują szamponów Timotei, nad czym ubolewam, bo ślicznie i długo pachną :(
    K.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś mnie nie ciągnie do tej firmy, sama nie wiem czemu :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam szampon Timotei, u mnie sprawdzał się równie dobrze jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam żadnego kosmetyku z Timoteia ale może za jakiś czas to ulegnie zmianie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. NIE JESTEM PRZEKONANA COŚ DO TIMOTEI :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś bardzo lubiłam Timotei ale jakiś czas temu wypuścili linię "niby naturalną", która była tragiczna i od tego czasu mam uraz...

    OdpowiedzUsuń
  20. nie używalam ale spróbuje !
    gorąco pozdrawiam !
    http://majlena-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. ja nie lubię Timotei, mam jakiś taki agresor do tej firmy :P

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie ta seira od Timotei sprawdza sie rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie lubię Timotei, nie znalazłam u nich ani jednego kosmetyku, który by mi dobrze służył :(

    OdpowiedzUsuń
  24. kiedyś miałam szampon Timotei i był całkiem ok, a pianek nie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Rzadko kiedy używam pianek do włosów - nie mam takiej potrzeby :) A szampon - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. już dawno nie miałam nic z Timotei

    OdpowiedzUsuń
  27. Jak na szampon to nieźle !


    ______________________________________
    Zapraszam na nowo powstały blog :)
    http://wizazowy-zakatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. od jakiegoś czasu jestem ciekawa tych szamponów może pora wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jakoś nie mogę się przekonać do ich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja akurat nie przepadam za Timotei...

    OdpowiedzUsuń
  31. ten szampon bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger