Dziś przedstawię produkt, który zakupiłam zimą, czyli już dawno temu. Jest to moja pierwsza maska do włosów.
Maseczkę dostajemy w kartonowym pudełeczku, na którym znajdziemy wszelkie informacje. Do maseczki dołączone było serum wzmacniające i czepek.
Maseczka jest gęstej konsystencji o biało różowym kolorze, pięknie pachnie, zapach utrzymuje się na włosach. Maseczkę nakładałam na 2 sposoby. 1. używałam jej jako odżywkę. Trzymałam ok. 5 min. lub 1 min. i spłukiwałam. 2. nakładałam na włosy, zakładałam czepek i szłam pod prysznic. Po obu tych sposobach efekty były takie same. A jakie? Włosy były gładkie, miękkie, pachnące, w miarę dobrze się rozczesywały, na początku szybciej mi się przetłuszczały. Nic więcej. Takie efekt uzyskuję przy użyciu odżywki Nivea, więc już się nie skuszę na tę maseczkę, może wypróbuje jakąś inną wersję.
Z serum byłam bardzo zadowolona i pewnie kupię pełnowymiarowe opakowanie. :)
Cena: ok. 14 zł
Dostępność: Super-Pharm, Rossman
Miałyście tę maskę? Jak się sprawdziła u Was? Może polecicie mi jakąś ciekawą maseczkę?
Jak znosicie upały? Mnie już wykańczają. :(
instagram/zmienionyrytm
Buziaki
Nie miałam tej maski, ale przyznam, że mnie kusiła. Szkoda, że nie zdziałała nic więcej - efekt, o którym napisałaś myślę, że można uzyskać przy stosowaniu zwykłych odżywek/masek dostępnych w drogeriach. Mi bardzo podobała się maska od L'Oreal, lecz niestety do taniutkich nie należała. Ostatnio miałam maskę z Yves Rocher z owsem do włosów suchych, ale nie polecam.
OdpowiedzUsuńojj te upały bardzo mnie wykańczają :(
OdpowiedzUsuńMnie jakoś Biovaxy nie pasują, nie wiem czemu :)
OdpowiedzUsuńja również mam dość upałów;/
OdpowiedzUsuńtej maski jeszcze nie miałam ale na pewno wypróbuje, obecnie używam maski z Pantene
Miałam do ciemnych i była fajna, a przeciw wypadaniu - beznadziejna. Podobno super jest ta nowa - stoi na mojej półce i czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńTe upały są wykańczające... Jedyne kosmetyki na jakie mam ochotę patrzeć to żele pod prysznic, mgiełki do ciała i balsamy chłodzące oraz antyperspiranty :D
OdpowiedzUsuńA maseczki nie miałam, ale mam dwie maski z Kallosa i jestem z nich zadowolona :)
Nie używałam nigdy tej maseczki :) mnie upał już też wykańcza ;p lubię jak jest gorąco, jednak przez tak długi okres tak wysoka temperatura potrafi zdemotywować do pracy ;p
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zauroczyła olejowa wersja Biovaxów :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mogę się wypowiedzieć, bo nie miałam okazji używać...:(
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM I ZAPRASZAM DO MNIE NA BLOGA:)
Lubię maski biovax, ale tej jeszcze nie miałam ;))
OdpowiedzUsuńjak tylko wrócę z Irlandii to kupię jakąś wielką butlę dobrej odżywki, dziś radykalnie obcięłam włosy - są lekko za ramiona. pozbyłam się rozdwojonych końcówek i mam nadzieję, że nie powrócą szybko :)
OdpowiedzUsuńale dzięki Tobie już wiem, żeby nie zawracać sobie głowy tą odżywką :)
Ja z biovaxu mam maseczkę do włosów wypadających i rzeczywiście, po użyciu maseczki nie wypadają mi aż tak bardzo , ale bez użycia maseczki wypadają tak jak kiedyś czyli po prostu działa tylko po jej użyciu. Mam nadzieję jednak, że po zużyciu całej coś się zmieni. Ogółem maseczki z biovaxu ładnie wygładzają włosy :)
OdpowiedzUsuńJa dobrze znoszę upały ;) W końcu mamy lato :D I szkoda, że maska Ciebie aż tak nie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńfaktycznie dzień upalny niesamowicie :P co do maski, myślę, że jak skończę gigantyczny słój Kallosa to wypróbuję
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maski, ale planuję w przyszłości kupić z tej firmy maskę do blond włosów :D
OdpowiedzUsuńMnie też upały wykańczały, ale dziś już miałam chłodniej. A co do Biovaxów to u mnie sprawdzają się średnio, jak zwykłe odżywki. Za to bardzo lubię maskę z Alterry
OdpowiedzUsuńciekawa ta maska, u mnie upały się skończyły teraz burze i deszcze :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa ja miałam wax od beauty formulas i w sumie się sprawdził, noo ale regularne stosowanie to podstawa :)
OdpowiedzUsuń