Puder to drugi kosmetyk must have, który musi być w mojej kosmetyczce zaraz po podkładzie, bo jak wiecie moja twarz bardzo się świeci i nie każdy produkt działa tak, jak powinien. Dziś o jednym z nich. Pierwszy raz miałam z nim styczność w czerwcu i prawie codziennie go używam.
Jeśli macie naprawdę problemy z wydzielaniem sebum to możecie śmiało wypróbować ten produkt, może akurat będzie dla Was idealny. Ja jestem z niego zadowolona, chociaż na początku miałam mieszane uczucia co do niego. Dla zainteresowanych - jest jeszcze wersja w kamieniu.
Cena: ok. 15 zł
Dostępność: szafy Essence (Douglas, Super-Pharm, Natura)
Używałyście ten puder? Jak Wam się sprawdził? Jaki macie ulubiony puder?
Buziaki
Moim ulubionym pudrem jest Stay Matte Rimella. Nawet jak kupię coś innego to zawsze do niego wracam ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji go używać, gdyż zostaję wierna rimelowi stay matt. ale ciekawi mnie ten produkt już jakiś czas;)
OdpowiedzUsuńJa używam pudru w kompakcie z Bell. Jeśli miałabym wybierać już jakiś sypki, to pewnie postawiłabym na bambusowy lub ryżowy.
OdpowiedzUsuńPosiadam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMi na szczęście wydobywa się minimalnie sebum i próbuję go zawsze niwelować w jakiś tam swój sposób, ale ten puder będę miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńjak skończę Marizę, wypróbuję tego :)
OdpowiedzUsuńJak zużyję Sensique, kupuję ten :) Mój aktualny też mnie matuje za 5 godzin :D
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię ;) Wiecznie się świecę... używam go do strefy T i sprawdza się świetnie. ;)
OdpowiedzUsuńTo już kolejna pozytywna opinia o nim jaką czytam :) Mam całe opakowanie i jakoś nie mogę się zabrać za jego używanie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam o nim dużo dobrego, może się na niego zdecyduję, ale w Czechach jego cena jest strasznie zawyżona, więc pozostaje mi mieć nadzieję, że dorwę go gdzieś u nas :D
OdpowiedzUsuńtego nie miałam :) w sumie rzadko używam pudrów, stawiam częściej na sam podkład :)
OdpowiedzUsuńjest na mojej liście zakupowej :)
OdpowiedzUsuńOd paru miesięcy mam na niego ochotę ale moja twarz sie bardzo błyszczy. Bez pudru po ok. 2h wyglądam jak kula disco więc obawiam się, że ten puder może nie dać sobie rady :P
OdpowiedzUsuńtego pudru jeszcze nie używałam, ale lubię pudry transparentne :)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić!:)
OdpowiedzUsuńTestuję właśnie teraz ale mam wrażenie że ta starsza wersja była lepsza ;-)
OdpowiedzUsuńMiałam go i był średni, wkurzało mnie pylenie, wolę wersję prasowaną
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten puder ;)
OdpowiedzUsuńPóki co używam pudru z Bell i jestem nawet zadowolona, ale może wypróbuję tego, choć pewnie raczej wersji w kamieniu :)
OdpowiedzUsuńSkończę synergen i może po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńPudry transparentne są dla mnie najlepsze ;) Jak dotąd używałam tego z My Secret, a teraz kończę e.l.f. :)
OdpowiedzUsuńJa teraz mam taki podkład, po którym w ogóle nie potrzebuje takiego pudru ;) świetnie absorbuje sebum ;)
OdpowiedzUsuńPodkład mineralny :) Pisałam o nim wcześniej na blogu :) Sama go sobie zrobiłam ;)
Usuńciekawy produkt, jeszcze go nie używałam i chyba się na niego skuszę ze względu na moją mieszanka cerę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na niego poluję, ale póki co nie widziałam w sklepach u siebie..
OdpowiedzUsuńJa pudru używam jedynie na powieki i pod oczy.
OdpowiedzUsuńNa inne partie twarzy jest mi zbędny ;)
Mam ten puder jeszcze w starej szacie graficznej i bardzo go lubię :) Jeżeli wiem, że będę potrzebowała dobrego zmatowienia twarzy na długi czas to właśnie sięgam po ten puder :)
OdpowiedzUsuńwypróbuj jeszcze skrobię ziemniaczaną - mat trzymał się prawie cały dzień! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go ;)
OdpowiedzUsuńnie miałabym nic przeciwko szczerze mówiąc, fajnie wygląda i nie jest drogi :) ja obecnie używam Stila Angel Light Whitening i jest ZNAKOMITY :) będę go polecać każdemu, ja kupiłam go niezwykle tanio więc kolejny plus:)
OdpowiedzUsuńZ Essence nie miałam jeszcze akurat tego pudru, na razie kończę Kobo i może wtedy kupię :) nie mam jakichś ogromnych problemów ze świeceniem więc powinien być ok :)
OdpowiedzUsuńSwietny blog!! :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu chcę go kupić, nie wiem czemu jeszcze tego nie zrobiłam ;p
OdpowiedzUsuńZawsze mam nie po drodze do Natury czy Hebe, by go zakupić. A chwilowo moim pudrowym ulubieńcem jest kosmetyk "Stay Matte" z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego pudru, ale w starej wersji. Działanie matujące ten puder wykazuje i to bardzo dobre, ale właśnie opakowanie mi nie odpowiadało i ten biały kolor z którym można przesadzić ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś! Ale w starej wersji jeszcze. Wysuszał mnie na wiór.
OdpowiedzUsuńAle dla skór nieco bardziej tłustych niż moja i moze mniej delikatnych tak. :) Oddałam koleżance i się w nim zakochała.
Nie znam :) Czyżby nowy wygląd bloga ? Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńProdukt idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńchyba bym się skusiła na ten w kamieniu:)
OdpowiedzUsuńprezentuje się całkiem fajnie:)
OdpowiedzUsuń