Post czekał, aż przyjedzie paletka Kobo! Odkąd przyjechała już zdążyłam użyć ją kilka razy. Jak na razie jestem bardzo zadowolona. Ale to nie post o paletce!
Dokładnie 3 lata temu na moim blogu pojawił się post makijażowy - oko do szkoły (do rozmytej kreski w zewnętrznym kąciku na pewno wrócę :)) W tym roku mam jeszcze cały miesiąc odpoczynku, ale postanowiłam Wam pokazać kosmetyki, które będę używała do codziennego makijażu. Mój makijaż musi być szybki, bo rano lubię sobie pospać... :)
Makijaż na uczelnię czy do szkoły powinien być naturalny, delikatny, podkreślający urodę. Nie akceptuję makijażu u dziewczyn w szkole podstawowej. Rozumiem, gdy dziewczyny zaczynają malować się pod koniec gimnazjum, gdy hormony buzują, a na twarzy może pojawiają się wypryski. Jeśli pojawiają się one sporadycznie można używać tylko korektora, a na problem z wytwarzaniem sebum używać tylko pudru. Jeśli problem z wypryskami jest duży warto zwrócić się do dermatologa. Wtedy rozpocznie się walka z problemem. Przy kuracjach dermatologicznych niekonieczne jest zaprzestanie stosowania produktów kolorowych, jednak ważne jest to, aby skóry nie przeciążyć i jeszcze bardziej nie przesuszyć. Wtedy należy stosować dobre kremy nawilżające i najlepiej fluidy, które znajdziemy w aptekach. Rozwiązaniem dla młodych dziewczyn są różne kremy, np. BB, CC czy DD (który mocniej kryje).
Ja swoją przygodę z kosmetykami kolorowymi zaczęłam w 2 albo 3 klasie gimnazjum. Pojawiały się wypryski, dlatego chciałam je nieco przykryć - zaczęłam od kremów BB. Poza lekkim fluidem, który używałam w gimnazjum, nie używałam nic więcej. Dopiero w liceum zaczęłam używać podkłady, miałam wtedy 16 lat. Do tego tusz do rzęs i pomadkę ochronną. Na studiach używam już dużo większej ilości produktów. :D
Najpierw pielęgnacja, później makijaż!
Makijaż krok po kroku.
Przed nałożeniem jakiegokolwiek kosmetyku na twarz należy najpierw ją odpowiednio przygotować! U mnie standardowo: przemycie twarzy płynem micelarnym, nałożenie kremu do twarzy i pod oczy, krem z filtrem. Czekam aż się wchłonie i rozpoczynam zabawę. ;)
KREM BB / PODKŁAD
Pytanie: wybrać podkład czy krem BB? Zależy od stopnia krycia, jaki chcesz sobie zapewnić. Kremy BB są bardzo lekkie, mogą wyrównać koloryt i ukryć niewielkie zaczerwienia czy wypryski. Podkład zakryje więcej, dłużej się utrzymuje, ale warto pamiętać, że może obciążyć naszą skórę.
Ja stosuję tylko podkłady, chcę aby wyrównywały koloryt na mojej twarzy i zakryły niedoskonałości. Jesienią na pewno wrócę do Revlon ColorStay.
KOREKTOR
Korektor szczególnie stosuję pod oczy, aby rozświetlić tą okolicę. Aktualnie nie posiadam żadnego dobrego korektora.
PUDER
Jeśli mamy problem z nadmiernym wytwarzaniem sebum, punktem, którego nie powinniśmy ominąć to przypudrowanie twarzy. Jeśli nasza twarz nie świeci się zbyt mocno w ciągu dnia, możemy ją lekko przyprószyć pędzlem, jeśli mamy problem z sebum najlepiej jest wciskać puder w skórę. W tym celu możemy użyć puszka, który dostaniemy w drogerii.
BRWI
Do szkoły nasze brwi nie powinny być przesadnie wymalowane, w zasadzie nigdy nie powinny takie być, wygląda to po prostu nienaturalnie, komicznie. Jeśli mamy ładne brwi, możemy nadać im tylko kształt i stosować korektory, które mają szczoteczkę jak tusz do rzęs. Nadadzą one lekką barwę i ujarzmią je. Gdy mamy braki, możemy je lekko dorysować wybranym zestawem do brwi lub kredką.
OCZY
Wszelkie brązy, kremy sprawdzą się idealnie. Możemy lekko nałożyć brokatowy cień na środek powieki i już. Ja najczęściej nakładam tylko jeden cień na całą powiekę, góra dwa. Na rzęsy nakładam tusz i oko zrobione (ten z L'Oreal jest idealny!) . :)
BRONZER / RÓŻ / ROZŚWIETLACZ
Wykończeniem makijażu może być nadanie niewielkiej ilości bronzera lub różu. Wtedy twarz wygląda świeżo i promiennie. Zdecydowanie bardziej sprawdzi się róż bez drobinek. Rozświetlacz? Odrobinę, czemu nie. :)
Aby nie nabawić się plam, warto najpierw przypudrować twarz, a później używać tych produktów.
POMADKA / BŁYSZCZYK / SZMINKA
Wisienką na torcie są usta. Ja zazwyczaj wybieram kredki w neutralnych kolorach lub zwykłą pomadkę. Na studiach kolorowe usta nie są problemem, ale w szkole stawiałabym na naturalne usta lub lekko podkreślone błyszczykiem.
INNE TANIE KOSMETYKI, KTÓRE ZNAJDZIECIE W ROSSMANIE DO DZIENNEGO MAKIJAŻU:
1/ Miss Sporty So Clear korektor antybakteryjny, 12 zł; 2/ Miss Sporty Studio S cień do powiek, 9 zł; 3/ Lovely Natural Beauty róż do policzków, 10 zł; 4/ Wibo korektor 4w1, 14 zł; 5/ Wibo Natural eyeshadow paleta cieni. 34 zł; 6/ Wibo Blush Creme róż z rozświetlaczem, 15 zł.
1/ Maybelline Volume Collosal, 34 zł; 2/Rimmel Glam Eyes poczwórne cienie do powiek, 37 zł; 3/ Astor Eye Artist poczwórne cienie do powiek, 37 zł; 4/ Rimmel BB Cream Match Perfection, 28 zł; 5/ Rimmel Magnif Eyes cień do powiek, 23 zł; 6/ Rimmel Wake Me Up podkład rozświetlający, 50 zł; 7/ Bourjois Healthy Mix podkład rozświetlający, 55 zł; 8/ Rimmel Stay Matte puder matujący, 27 zł; 9/ Maybelline theNUDES paleta cieni, 56 zł; 10/ Bourjois 123 Perfect CC krem CC, 45 zł.
Przedstawiłam Wam mój makijaż, Wasz może się różnić - każdy maluje się jak chce. Myślę, że rady były pomocne.
Jakie jest Wasze zdanie na temat makijażu do szkoły? Kiedy Wy rozpoczęłyście przygodę z makijażem? Jakie kosmetyki poleciłybyście młodym dziewczynom?
Buziaki!
Lubię tę paletę wibo :)
OdpowiedzUsuńJest OK :)
UsuńMój makijaż jest baaardzo podobny! :) Z tym, że omijam konturowanie - nie jestem w tym na tyle dobra i musiałabym sporo czasu na nie poświęcić, a i tak wstaję wcześnie, bo jeszcze na autobus :D
OdpowiedzUsuńJa też czasem pomijam. :)
UsuńJa zaczęłam się malować dopiero na IV roku studiów, i jestem z tego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo świetnie! Też bym tak chciała :)
UsuńTeż z podkładem zapoznałam się dopiero w liceum. Mocniejsze kolory na usta zaczęłam aplikować na koniec liceum, a właściwie już po skończeniu go ;) Uważam, że nawet na uczelni, gdzie jest wiele starszych osób powinno się unikać smokey eyes czy czerwonych, fioletowych ust. Natomiast to też zależy od szkoły, bo w tych o profilu artystycznym panuje pełna dowolność :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że tak. Szkoła to szkoła. Szaleć można po zajęciach. :)
UsuńMam tę paletkę wibo, świetna jest :) codziennik-kobiety.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTen zestaw korektorów z wibo kiedyś miałam, ale nie podeszły. Podkład healthy mix też bo miał słabą trwałość, za to podkłady Rimmel uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko jeden z Rimmela i jestem zadowolona. Po ten z Bourjois muszę kiedyś się wybrać, choć nie wiem czy na mojej mieszanej skórze się sprawdzi.
UsuńJa do szkoły używam tuszu do rzęs, korektora, podkładu, pudru, bronzera i wiadomo, pomadki ochronnej. :)
OdpowiedzUsuńZgaddzam się z hasełkiem- najpierw pielęgnacja później makiajz ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa zaczęłam tuszować mankamenty cery w gimnazjum :) wiadomo kompleksy :D i chęć podobania się chłopakom ;) ja mysle, ze minimalny jest jak najbardziej akceptowalny :) btw muszę spróbować tego tuszu z lovely duzo juz o nim słyszałam dobrego :)
OdpowiedzUsuńMinimalny, owszem. Ale teraz gimnazjalistki w makijażu wyglądają dojrzalej niż ja, w wieku 20 lat. :D
UsuńTusz, polecam! Chociaż, gdy używałam go po raz pierwszy wypadały mi rzęsy, później już nie.
Paletkę do konturowania Wibo oceniam bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńTo super! :)
UsuńJa dopiero na studiach zaczęłam przygodę z makijażem, wcześniej tylko jakiś podkład by zakryć niedoskonałości;p Jeśli chodzi o makijaż gimnazjalistek to czemu nie, ale raczej lekki i stonowany;)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te paletki z Kobo i kiedyś sobie sprawię, bo nie wyobrażam sobie makijażu bez brązów, na uczelnię czy do szkoły jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńJa chyba sobie niedługo sprawię tę matową, bo też mi się bardzo podoba :)
Usuń