środa, października 16, 2013

Porównanie nowej i starej wersji podkładu Revlon ColorStay (150 Buff)

Jeśli któraś z Was używa podkład Revlon ColorStay, to wie, że podkład trochę się zmienił. Czy na lepsze?
Gdy zamawiałam pierwszą buteleczkę (po metamorfozie) lekko się zdziwiłam. Konsystencja bardzo różniła się od tej poprzedniej. Poszłam do Hebe i kupiłam kolejną buteleczkę - konsystencja ta sama.


Pierwszą zmianą jest zwiększenie SPF z 6 na 15. Zmiana jak najbardziej na plus, zawsze to większa ochrona.

Drugą zmianą jest konsystencja podkładu. Stara wersja była bardzo lejąca, przez co niewydajna. Nowa - bardzo gęsta. Można czekać parę minut, aby wydobyć podkład ze szklanej buteleczki. Trzeba wstrząsnąć buteleczką (dość mocno) lub położyć podkład.

Kolejną zmianą jest odcień. Akurat wersja 150 Buff niewiele różni się od tej poprzedniej (jest minimalnie jaśniejszy), ale przy ciemniejszych podkładach uważajcie! - one są ciemniejsze!


Niestety, z każdą zmianą tego podkładu jestem coraz mniej z niego zadowolona. Gdy pierwszy raz kupiłam go w sierpniu 2012 był idealny, długo się trzymał, konsystencja była w sam raz i krycie było bardzo dobre. Wersja z SPF 6 była lejąca, długo się trzymała na twarzy, krycie też niczego sobie. Najnowsza wersja, która obecnie jest w drogeriach jest moim zdaniem najsłabsza. Konsystencja jest gęsta, trudno wydobyć ją z buteleczki, ale lepiej rozprowadza się na twarzy; krycie średnie, w kierunku dobrego; nie utrzymuje się na twarzy tak długo.

Żadna z wersji nie obciąża mojej skóry.


Żadna wersja nie ma opakowania z pompką, największy minus tego produktu! Podkład nie kosztuje mało, więc taki drobiazg ułatwiłby korzystanie z tego produktu.

Cena: 30-70 zł
Dostępność: Douglas, Super-Pharm

Lubicie ten podkład? Jakie jest Wasze zdanie na jego temat? Może macie równie dobry podkład o podobnych właściwościach, jak ten?

Buziaki

26 komentarzy:

  1. dobrze, że o tym napisałaś!! Bo właśnie miałam zakupić pełnowymiarowe opakowanie. Miałam kiedyś jego próbkę. Szkoda, że jak już wprowadzają zmiany to nie dodadzą pompki ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. A chcialam sie w koncu skusic na ten poklad. Zawsze przerazal mnie ten brak pompki, a jesli jest teraz gorszy to juz sama nie wiem :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam go kupić, ale skoro go zmienili to sama nie wiem ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie dziś kupiłam ten podkład ;) Obecnie używam minerałów, ale naszło mnie by poeksperymentować ;) Zobaczymy, czy się polubimy!

    OdpowiedzUsuń
  5. nie lubię jak zmieniają kosmetyki na gorsze, a czesto to się zdarza. mi ten podkład nigdy nie pasował, wysypało mnie po nim strasznie. szkoda..

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go już dość dawno temu i był naprawdę świetny, ale jak to z nowymi wersjami bywa, musieli już go zepsuć :/

    OdpowiedzUsuń
  7. nigdy nie miałam Revlonu, nawet nie mam skąd kupić :) ale rzeczywiście, po tym co piszesz zmienił się na gorsze. Może kiedyś wypróbuję tego podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam żadnej wersji, ale skoro zmieniła się na gorsze to nie wiem, czy kupię.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam tego podkładu, jednak kiedyś się na niego czaiłam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. nigdy nie miałam, wolę lżejsze podkłady i nie potrzebne mi takie krycie na codzień ;) Szkoda, że nie dali pompki...

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja używałam i nową i starą wersję. Starą lubiłam za mocne krycie i trwałość. Nowa nie jest już taka "hardcorowa" ale wciąż bardzo dobrze kryje. Ja kupuję odcień Sand Beige, i chyba prędko nie przekonam się do innego podkładu

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja niestety nie byłam zadowolona też z wcześniejszej wersji, wg mnie i tak był za ciężki i niestety zapychał, a zmiana konsystencji na gęstą w produkcie do którego nie dodają pompki jest jak strzał w kolano :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo czytałam o tych podkładach i myślę o wersji do skóry normalnej w kierunku suchej, ale brak pompki można wybaczyć bo samemu można zrobić pompkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam już drugą buteleczkę tego podkładu, ale jakoś nie mogę się do niego przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  15. często producenci zmieniają produkty na gorsze, niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę wypróbować nową wersję tego podkładu. Wcześniejszą bardzo sobie chwaliłam, zobaczymy jak będzie tym razem ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja kupiłam dzisiaj w superpharmie w Katowicach za 25,99 :) Za taką cenę chyba warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Własnie ostatnio zastanawiałam się nad nim a Affinitonem i wybrałam ten drugi, bo po zmianie składu coś dziewzyny na blogach na niego narzekają

    OdpowiedzUsuń
  19. ja starej wersji nie miałam, nowej natomiast używam od miesiąca i jestem nawet zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem załamana tą zmianą...:/ to był mój podkład idealny... a teraz? Możecie coś polecić o podobnych "właściwościach"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie nic nie znalazłam godnego polecenia. Bardzo jestem zawiedziona tym, że podkład tak się zepsuł. :/

      Usuń
  21. ja również uważam że zmienił się na gorsze!

    OdpowiedzUsuń
  22. Kupiłam kiedyś ten podkład skuszona pozytywnymi opiniami. Jak dla mnie straszny! Chemiczny zapach, gęsta, zapychająca konsystencja fluidu zniechęciła mnie do niego na zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zmienil sie na niekorzysc mi osobiscie strasznie lepi sie na.twarzy MASAKRA ...byl takim dobrym podkladem ;(

    OdpowiedzUsuń
  24. Co chce wypróbować ten podkład to jakieś zmiany, zmiany, zmiany... Jak tak dalej pójdzie to w końcu go nigdy nie kupie, bo co zmiana, to na gorsze.

    Pozdrawiam,
    Rose💜

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger