sobota, czerwca 25, 2016

Volume Million Lashes So Couture L'Oreal | recenzja

Uwielbiam mieć pomalowane rzęsy. Bez tuszu są one niewidoczne. Dlatego wybieram tusz, który ładnie je podkreśli, nieco wydłuży i pogrubi. Chcę, aby efekt był naturalny, zero zlepionych rzęs czy owadzich nóżek. :P




Tusz spisuje się doskonale. Jest czarny, świetnie podkreśla, nieco pogrubia, wydłuża, nie skleja (!), nie kruszy się, nie osypuje. Lekko odbija mi się na górnej powiece, ale zauważyłam, że robi to każdy tusz, jaki używałam ostatnio (szczególnie gdy jest coraz cieplej). Minus - szybko wysycha.

1 warstwa tuszu

Używałyście tego tuszu? Jak się u Was spisał? Jaki tusz jest Waszym numerem jeden? :)

Buziaki 

6 komentarzy:

  1. MAM i świetnie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zuzylam chyba 5 opakowan :D bardzo lubie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowny efekt, muszę koniecznie wypróbować, bo uwielbiam ich tusze,a akurat mi się skończyły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam ale efekt całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt super ale ja nigdy nie uzywalam moim ulubionym na dzien dzisiejszy jest tusz miss sporty ten zolty

    OdpowiedzUsuń
  6. Tusz idealnie rozdziela rzęsy i pięknie je wydłuża. Daje wspaniały efekt gęstych rzęs! Wersja 'so black' podoba mi się bardziej, ponieważ lubię mocno czarny efekt rzęs. Jest trwały, niestety wystarczył mi na miesiąc czasu, a za tą cenę powinien być bardziej wydajny:(

    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie: http://snowarskakarolina.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger