Być może to ostatnia recenzja podkładu HD LIQUID COVERAGE Catrice, ale to nic! Po zużyciu całej buteleczki, ja też dodam swoje trzy grosze.
Podkład Catrice przetestował już chyba każdy. Jest znany prawie jak Revlon ColorStay kiedyś. Jest też do niego porównywany. Na początku brakowało go na półkach w Hebe, był wykupiony w sklepach internetowych. Zdobyć go to był cud. Mnie się udało, gdy szał na niego minął. Chyba już jesteś przyzwyczajona, że większość promowanych produktów u mnie jest (dużo) później. ;)
Podkład mieści się w szklanej butelce o pojemności 30 ml.W środku jest pipeta, która ułatwia nam wydobycie podkładu. Z takim aplikatorem spotykam się pierwszy raz, jest w porządku. Cena podkładu to ok. 30 zł. Produkt wegański.
Jak sprawdził się podkład Catrice na mojej mieszanej skórze?
Odcień, który posiadam jest najjaśniejszy - 010 Light Beige - naturalny jasny beż bez różowych tonów. Dla bladolicych ten kolor też może być za ciemny. Jest trochę jaśniejszy niż 180 Revlon ColorStay. Ciemnieje, ale tylko na dłoni. Na mojej twarzy nie widzę za dużej różnicy zaraz po nałożeniu, a kilka minut później. Kolor jak najbardziej mi odpowiada.
Podkład ma lejącą konsystencję, ale dość opornie nakłada się go na twarz bez jakiejkolwiek bazy (czyt. bazy lub kremu), tak twierdzi moja mama. Ja zawsze podkład nakładam na krem, więc aplikuje się go bez problemu. Cienka warstwa już zapewnia średnie krycie, w moim przypadku są to dwie cienki warstwy + punktowo w miejsca, które chcę zakryć. Warstwy można dokładać, podkład zostaje na miejscu, nie odcina się od reszty twarzy. Po aplikacji nie jest wyczuwalny na skórze, dopiero po ok. 8 godzinach czuję, że coś mam na twarzy. Najczęściej dzieje się tak, gdy nakładam go kilka dni pod rząd.
Podkład daje matowo-satynowe wykończenie, ale przy mojej ekstremalnie przetłuszczającej się strefie T, puder jest wskazany. Bardzo ładnie wygląda na twarzy, wygładza ją, pory są ukryte, niedoskonałości też. Trzyma mat ok. 5-6 godzin, po tym czasie należy usunąć nadmiar sebum chusteczką i przyprószyć lekko pudrem. Trzyma się kolejne tyle.
Skład: AQUA (WATER), DIMETHICONE, TALC, PEG-10 DIMETHICONE, TRIMETHYLSILOXYSILICATE, POLYPROPYLENE, ISODODECANE, CETYL PEG/PPG-10/1 DIMETHICONE, NYLON-12, HDI/TRIMETHYLOL HEXYLLACTONE CROSSPOLYMER, SODIUM CHLORIDE, HYDROGEN DIMETHICONE, GLYCERIN, MAGNESIUM SULFATE, DISTEARDIMONIUM HECTORITE, METHICONE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, SILICA, ALUMINUM HYDROXIDE, PROPYLENE CARBONATE, DEHYDROACETIC ACID, SODIUM DEHYDROACETATE, PHENOXYETHANOL, BENZOIC ACID, PARFUM (FRAGRANCE), CI 77491 (IRON OXIDES), CI 77492 (IRON OXIDES), CI 77499 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE).
Podkład idealny?
Jestem bardzo zadowolona z tego podkładu, podoba mi się jak wygląda na twarzy, jak zachowuje w ciągu dnia. Stosowałam go dzień w dzień przez ponad miesiąc. Skończyłam z kaszką na czole i w okolicach ust. Niestety, podkład nie nadaje się do tak częstego stosowania. Moja skóra się buntuje. Teraz używam go co jakiś czas i jest OK. ;) Jestem ciekawa jak sprawdził się podkład Catrice HD u Ciebie i po jaki podkład sięgasz najczęściej i dlaczego? ;)
Buziaki!
Bardzo lubię ten podkład.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńU mnie raz wygląda pięknie a innym razem źle :/
OdpowiedzUsuńA to gagatek! Ja tak miałam z L'Oreal
Usuńboję się, że u mnie ściemnieje, dlatego na razie się na niego nie zdecydowałam:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie słyszałam, że zapycha. Mnie do niego nie ciągnie, na pewno po niego nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go :) I cieszę się, że ktoś w końcu zauważył, że niektóre produkty ciemnieją tylko na ręce, a na twarzy niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCałkiem ciekawy. Ja wystrzegam się podkładów. Wolę kremy cc
OdpowiedzUsuńJa to bym go musiała mieszać z białym mixerem 1:1 :P
OdpowiedzUsuńAlbinoska! :)
UsuńSłyszałam o tym podkładzie i nawet chciałam kupić, jak tylko minie cały szał na niego, ale ze względu na zapychanie nigdy się nie zdecyduję :) Ja bardzo lubię podkłady Maybelline. Affinitona i Super Stay :)
OdpowiedzUsuńZnam ten podkład jedynie z recenzji. Obecnie sięgam po minerały.
OdpowiedzUsuńmam go i testuję, ale póki co podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńChciałam przetestować, ale jest dla mnie za ciemny :)
OdpowiedzUsuńIle bladolicych! :)
UsuńU mnie wygląda świetnie, choć niestety ciemnieje. Nie mogę go jednak nosić, bo po 2 dniach wyskakują mi krostki. :(( Mnie ciekawi skąd jest ta kurtka jeansowa?! Jest cudowna. :O
OdpowiedzUsuńKurcze, to jeszcze gorzej niż u mnie... :/ Przykre jest to, że gdy już ładnie wygląda na skórze, to później robi kuku!
UsuńKurtka z Stradivariusa ;)
u mnie sprawdza lubie go :)
OdpowiedzUsuńHmm sama nie wiem co myśleć o nim. Raczej nie otwieram kilku podkładów Tylko jeden jeśli już. Ta kaszka mnie zniechęca
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie, bo każdy podkład na inną okazje. :D
UsuńRównież pisałam o nim recenzję, to jest ciężki podkład HD ze składnikami odbijającymi światło, wygładzającymi optycznie cerę, idealnie nadający się do sesji zdjęciowych, nagrań w telewizj iitd.. No i oczywiście składniki, które powodują, że podkład ten jest nie do zdarcia pogarszają znacznie stan naszej cery. Mam w zapasach dwa kolory 10 i 30 i używam ich jedynie na specjalne okazję ;) Ogólnie wolę Revlon do suchej.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Najnowsza wersja Revlon jest już baardzo lekka w porównaniu do poprzednich.
Usuńja mam korektor z tej serii i jest fajny, ale nie mam takiego wow jak niektórzy;)
OdpowiedzUsuńJa lubię ten korektor pod oczy. :)
UsuńJestem chyba ostatnią osobą, która tego podkładu nie używała :) Kusił mnie jak się pojawił i wszędzie było o nim głośno, ale byłwiecznie wyprzedany i nie udało mi się go kupić. Potem ochota na niego mi przeszła :)
OdpowiedzUsuńmam, ale jeszcze nie używałam;)
OdpowiedzUsuńAch, te zapasy. :P
UsuńCiągle jeszcze go nie miałam, ale muszę przyznać, że z kolejnymi opiniami coraz mniej mnie interesuje :P
OdpowiedzUsuńUżyłam kilka razy i oddałam. Niestety u mnie skończyło się zapchaną skórą i regularne utlenianie się na twarzy :/.
OdpowiedzUsuńŚwietny podkład, mam dokładnie ten sam odcień, który opisujesz. Niestety na jesień kiedy moja karnacja jaśnieje zauważyłam że czasem ciemnieje. Nie wiem Czy w Twoim przypadku rownież to zauważyłaś?, Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńJak pisałam - na ręku ciemnieje, na twarzy tego aż tak bardzo nie zauważyłam. ;)
OdpowiedzUsuńNie lubiłam, u mnie strasznie oksydował, podkreślał skórki o których nie miałam pojęcia ..
OdpowiedzUsuńJestem od lat wierna Revlon Colorstay, może warto byłoby wypróbować ten Catrice teraz :)
OdpowiedzUsuń