wtorek, września 23, 2014

Denko sierpień - wrzesień 2014

Pod koniec sierpnia torebka na denko była prawie pusta. Pod koniec września było całkiem sporo, zresztą zobaczcie same. :)


Pielęgnacja twarzy: 
płyn micelarny, Garnier - wielka butla starczyła na bardzo długi okres czasu. Płyn dobrze zmywał makijaż twarzy, niewielkie problemy z maskarą. Często występuje w promocji, pewnie wrócę do niego ponownie. / kupię ponownie
Cena, ok. 16 zł
pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom, Ziaja - trafiła do moich ulubieńców, niedawno była zbiorcza recenzja na temat całej serii z manuka, więc nie będę się rozpisywać. Moje zdanie co do niej się nie zmieniło, nadal jestem z niej zadowolona, chociaż wielkich efektów nie zaobserwowałam na mojej twarzy. / kupię ponownie
Cena, ok. 8 zł
żel do mycia twarzy na dzień i na noc, Ziaja - dobrze się pienił, domywał resztki makijażu, nie wysuszał mojej twarzy. Pojawił się w notce o całej serii z manuka. / kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł
krem mikrozłuszczający, Ziaja - wysyp po nim trwał przez długi czas, cera po nim była jędrna i przyjemna w dotyku. / nie kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł
krem nawilżający balans korygująco - ściągający, Ziaja - ma SPF 10, szybko się wchłania, pozostawia trochę świecącą się twarz, przyjemnie nawilża, nadaje się pod makijaż, nie zapycha, nie matowi na dlugo. / nie wiem czy kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł
maska nawilżająca, Ziaja - nawilża całkiem ok, chociaż moja cera pragnie więcej, ale często do nich wracam. / kupię ponownie
Cena, ok. 1.60 zł
odżywcza maseczka słodkie migdały i miód, Perfecta - miałam ją kiedyś, niedawno też wypróbowałam i wysypało mnie po niej, ale dam jej jeszcze jedną szansę. / kupię ponownie 
Cena, ok. 2 zł


Pielęgnacja ciała:
żel pod prysznic, Original Source Mint&Tea Tree - latem sprawdzał się świetnie, chłodził, ładnie pachniał, neistety jest niewydajny. / kupię ponownie
Cena, ok. 7 zł
olejek pod prysznic, Isana Melon i Gruszka - uwielbiam ten zapach, świetnie się pieni, nie wysusza, bardzo wydajny. / kupię ponownie
Cena, ok. 4 zł
płyn do kąpieli, Luksja Sweet Macaroons - ciągle mam te płyny do kąpieli, zmieniam tylko zapachy, ten wcale mi się nie podoba, jest zbyt słodki, mdły. Płyn jest niewydajny, trzeba sporo wlać, aby utworzyła się piana. / kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł
antyperspirant, Nivea Dry Comfort - nie pozostawial śladów, chronił całkiem spoko (nie dawał rady z ekstremalnymi sytuacjami), ładnie pachniał. / może kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł


Pielęgnacja włosów: 
odżywka do włosów, Nivea Diamond Gloss - nie zauważyłam żadnych zmian. Pozwalała dobrze rozczesać włosy, ale nie pozostały one miękkie, ani wybitnie błyszczące. / nie kupię ponownie
Cena, ok. 7 zł
szampon do włosów, Garnier Ultra Doux dla włosów normalnych i matowych - mył włosy, ale w duecie z odżywką ww nie sprawili, aby były one miłe w dotyku lub ich stan uległ zmianie. / nie kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł


Kolorówka:
tusz do rzęs, Lovely Curling Pump Up - bardzo się z nim polubiłam, efekt na moich rzęsach był świetny, szkoda tylko, że rzęsy zaczęły po nim wypadać. / nie wiem czy kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł
tusz do rzęs, Wibo Lift Lash XXL Volume - bez rewelacji, miał dziwną szczoteczkę, z którą jednak dało się współpracować, jednak sklejał rzęsy i nie były one na pewno XXL / nie kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł
tusz do rzęs, Wibo Growing Lashes - ładnie wydłużał i podkręcał rzęsy, jednak ja stawiam na pogrubienie. / nie wiem czy kupię ponownie
Cena, ok. 10 zł
podkład do twarzy, Revlon ColorStay - jest w mojej kosmetyczce zawsze, całkiem spoko kryje, ale nie tak dobrze jak wersja poprzednia :( / kupie ponownie
Cena, od 20-70 zł

Co miałyście z moich zdenkowanych produktów? Jak się u Was sprawdziły? I jak wyglądają Wasze denka? :)

Buziaki 

39 komentarzy:

  1. Revlon będzie mój ale zastanawiam się nad odcieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz sprawdzić, najlepiej poprosić o próbkę :)

      Usuń
  2. Ty już skończyłaś kosmetyki Ziaja z serii liście manuka a ja jeszcze nie zdążyłam ich kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam ich już prawie 3 miesiące, kiedyś muszą się skończyć. ;-)

      Usuń
  3. Tez bardzo lubie tusz lovely curling pump up: )

    OdpowiedzUsuń
  4. ile tutaj moich ulubieńców, ulala! micel od garniera, maseczki z ziaji, żel myjący z ziaji, tusz do rzęs pump up :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tego tuszu z wibo zielonego nie potrafię znieść, za jakiś czas znów go wypróbuje, ale na razie dla mnie straszny : c a manukę muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie ziaja manuka to przereklamowane produkty. Miałam cała serie i wydałam, bo szkoda czasu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zadowolona, że mogłam wypróbować tę serię. Pasta i tonik zostaną ze mną na dłużej. ;-)

      Usuń
  7. Pasta oraz płyn do demakijażu z garniera sprawdziły się extra :-)
    reszty nie miałam :-)
    Pokaźne denko !

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubie ten tusz Lovely , szkoda że u Ciebie po nim rzęsy wypadały ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo efekt jest wow! W dodatku za taką cenę. ;-)

      Usuń
  9. Ja dopiero zaczynam moją przygodę z liśćmi manuka. Kupiłam ten żel do twarzy i ten krem mikrozłuszczający. Ciekawa jestem efektów.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam maseczkę z Perfecty. Najlepsza jakiej używałam, ale ja mam sucha skore... Zapach tego płynu do kąpieli tez mi nie odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś z manukowej serii na pewno trafi w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ta serie z ziaji i bardzo lubie, no i micel z Garniera jest cudowny:) Swietnego masz bloga, musze zaobserowac;);*

    OdpowiedzUsuń
  13. Z serii Liście Manuka skusiłam się tylko na tonik zwężający pory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żadnego nie miałam!

    ostatnio, gdy oglądam "denka", stwierdzam, że jakiejś strasznej "niszy" chyba używam, bo często nie znam żadnego. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. lubię ten olejek z Isany, a z serią liści manuka zaczynam przygodę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja sobie kupiłam podczas pobytu w Polsce jakiś garnier - tonik matujacy i ja nie mogę, jak to potem śmierdzi, masakra. nigdy więcej. z garniera tylko żel 3w1 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tych produktów. Mało co używam z Garniera. Micel był zachwalany, więc postanowiłam wypróbować. ;-)

      Usuń
  17. nie miałam żadnego z zdenkowanych przez Ciebie produktów :( tą pastę z ziaji muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja na tą serię z Ziaji nie mogę nawet patrzeć...

    OdpowiedzUsuń
  19. Micel z Garniera i żel z Ziai aktualnie używam i jestem z nich bardzo zadowolona :) Szkoda, że po tuszu Lovely wypadają Ci rzęsy. Swoją drogą, to ciekawe, bo nie powinien powodować takich reakcji, może to jakieś uczulenie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, też mnie zdziwiło i na początku wcale nie winiłam tej maskary o to, że zaczęły mi wypadać. Później usłyszałam od kilku dziewczyn, że u nich też była taka reakcja. :/

      Usuń
  20. Miałam parę produktów z powyższej gromadki. M. in. odżywkę marki Nivea, która u mnie też jakoś wybitnie się nie spisała, czy tusz marki Wibo w niebieskim opakowaniu, który też należał do przeciętniaków.

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam żele z isany :)
    http://lesia-rekodzielo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam pastę z Ziaji ale daleko jej do denka :D Kiedyś miałam tusze z Wibo (zielony) i Lovely, całkiem spoko były. Tylko po Curling pump up leciały mi rzęsy ;/

    OdpowiedzUsuń
  23. spore ;) garnierowego micela uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. to się zbieraj i oglądaj! :D

    OdpowiedzUsuń
  25. uwielbiam orginal source :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam maseczki Ziaja, bardzo je lubię :) Pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja jestem w trakcie testowania manuki i też się u mnie dobrze sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Trochę Twojej kosmetyczce ulżyło :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo fajne denko. Znam kilka kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger