Było: Tusz do rzęs, The Rocket Volum Experss, Maybelline - na początku był okropny, sklejał moje rzęsy, odbijał się na górnej powiece. Gdy trochę się zesechł lepiej było z nim pracować, efekt był ładniejszy. Ale nikt nie kupuje maskary, aby najpierw przeleżała jakiś czas, a później dopiero wyglądała na naszych rzęsach ładnie. [recenzja] / nie kupię ponownie
Jest: XXL Lift Lash Volume, Wibo
Było: Płyn micelarny, Eveline - był spoko, ale te płyny nie zmywają tak dobrze makijażu, jak kiedyś. Do tej pory był to numer 1. Mimo tego, że nie radzi sobie już tak dobrze, kupuję go czasem. / pewnie kupię ponownie
Preparat do demakijażu oczy, Rival de Loop - świetnie zmywa makijaż, szkoda, że opakowanie to tylko 100 ml, bo dość szybko się kończy. Niestety, gdy przez jakiś okres miałam problem z okolicą oczu i strefa ta była sucha, nie sprawdził się w ogóle, bo oczy mnie piekły. [recenzja] / kupię ponownie
Jest: Płyn micelarny, Mixa
Było: kremowy olejek pod prysznic, Nivea - pięknie pachnie, jest najbardziej wydajny z wszystkich żeli, które miałam, nie wysusza ciała, wręcz je trochę nawilża. / kupię ponownie
Jest: żel + oliwka, Lirene
Było: Emulsja micelarna, Cetaphil - przyjemny, czasem ściągał, był wydajny, ale jest słabym oczyszczaczem i dużo kosztuje, jak na emulsję do mycia twarzy. [recenzja] / nie kupię ponownie
Jest: żel do mycia twarzy, Lirene
Było: antyperspirant, Garnier - kiepsko się sprawdzał bez użycia Ziaja Bloker. [recenzja] / nie kupię ponownie
Jest: antyperspirant, Lady Speed Stick
Było: pomadka ochronna, Bebe - mój KWC, uwielbiam ją. / kupię ponownie
Jest: pomadka ochronna, AA
Było: olejek do kąpieli, Farmona - piękny zapach, zmiękcza wodę, farbuje ją i robi niezłą pianę. [recenzja] / kupię ponownie
olejek do włosów, ArganOil - włosy po nim były miękkie, błyszczące i gładkie. [recenzja] / kupię ponownie
odżywka do włosów, Radical - to moje drugie opakowanie i na pewno nie ostatnie. Po wcieraniu zauważyłam dużo baby hair, włosy aż tak się nie przetłuszczały i nie wypadały. [recenzja] / kupię ponownie
maseczka do twarzy, Perfecta - bardzo fajna maseczka, dobrze nawilża i przyjemnie pachnie. / kupię ponownie
Normaclin - żel od dermatolog
Miałyście coś z kosmetyków, które zużyłam?
Buziaki
Radical używałam, ale w formie mgiełki i niestety wysuszył mi włosy :/ teraz wzięłam sie za Jantar
OdpowiedzUsuńGratulacje wykorzystania kosmetyków :-D
OdpowiedzUsuńMiałam okazję używać żelu z nivea który dla mnie był ok oraz cetaphilu :-D
Miałam mgiełkę z Radicala ale kompletnie się u mnie nie sprawdziła. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię też kremowe żele z Nivea.
OdpowiedzUsuńJa też lubię ten żel pod prysznic Nivea, zapach jest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na wcierkę od Radicala :). Napewno ją kiedyś wypróbuję. Mam nadzieję, że ograniczy przetłuszczanie.
OdpowiedzUsuńpomadki bebe bardzo lubie na lato :)))
OdpowiedzUsuńMam ten tusz Maybelline i u mnie spisuje się super. Bardzo lubię też żel Nivea :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki Tutti frutti :)
OdpowiedzUsuńja chyba nic stad nie miałam.. ciekawe, jak się będzie tusz spisywał :)
OdpowiedzUsuńmiałam również płyny micelarne z Eveline i Rival de Loop i obydwa bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńPłyny do kąpieli Tutti Frutti są fantastyczne. Pachną przepięknie. WSZYSTKIE! :)
OdpowiedzUsuńMiałam The Rocket Volume - na początku go nienawidziłam, bo był strasznie mokry i wszedzie sie odbijał na powiekach.... ale gdy zgęstniał stał się moim ukochanym tuszem i używałam go z dobre 3,5 miesiąca :)
OdpowiedzUsuńLubię te żele do mycia twarzy z Lirene. Aktualnie mam niebieską wersję. Jak dla mnie różowa jest trochę lepsza, ma bardziej zbitą konsystencję, co sprawia, że kosmetyk starcza na o wiele dłużej :)
OdpowiedzUsuńMusze kupić sobie jakąś pomadkę bebe, uwielbiam je. :)
OdpowiedzUsuńTen kremowy żel z Nivea muszę wypróbować, aż sama się sobie dziwię, że żadnego nie miałam z tej firmy, za to z Dove ciągle jakieś kupuję.. :)
OdpowiedzUsuńZ Farmony mam olejek karmelowo - cynamonowy :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam, ale mam ochotę na jakiś nowy płyn micelarny, może właśnie ten z Eveline. Do tej pory stosowałam tylko ten z BeBeauty i trochę mi się już znudził.
OdpowiedzUsuńSporo tego ;) Muszę spróbować Radicala ;)
OdpowiedzUsuńspore denko ;) lady speed stick lubię ale w wersji żelowej ;)
OdpowiedzUsuńtusz do rzęs z Maybelline jest moim nr 1, tak samo bardzo lubię płyn z Eveline :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten tusz do rzes
OdpowiedzUsuńmoże Cię zainteresuje looknięcie na moj nowy post, jeśli Ci się spodoba będę wdzięczna za obserwację :) na tyle by się zrewanżować ! :)
pozdrawiam cieplutko z Hiszpanii
www.thegrisgirl.blogspot.com.es
Tez uwielbiam Bebe, mój nr 1 :)
OdpowiedzUsuńTutti frutti - uwielbiam zapach tych szamponów !:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Malwina !:)
Mi też dermatolog przepisała swego czasu Normaclin, ale koniec końców nie używałam go, bo moja cera aż tak źle się nie ma żebym musiała ratować się antybiotykiem. Jak się u ciebie spisywał? Miałaś jakieś poważne problemy z cerą?
OdpowiedzUsuńNiestety tak, nadal się z nią zmagam. To nie jedna maść z antybiotykiem, którą używam.
UsuńMoja mama też nie była zachwycona tą mascarą Rocket, robiła jej efekt pandy pod oczami, bo strasznie się osypywała :/
OdpowiedzUsuńSpore denko ;D ja też ostatnio staram się wykańczać zapasy :)
OdpowiedzUsuńTuż maybelline rocket ! Bardzo dobry !♥
OdpowiedzUsuńhttp://delavie-paula.blogspot.com/
uwielbiam żel pod prysznic od Nivea ;)
OdpowiedzUsuń