wtorek, stycznia 07, 2014

Stres to dla niego (nie)problem?


Opakowanie (50 ml) wygląda ładnie, jest poręczne, przezroczyste, dzięki czemu można zobaczyć ile produktu zostało. Kulka dobrze sunie pod pachą, nie zacina się, jest dość wodnisty, nie wylewa się z opakowania. Szybko wysycha, ładnie pachnie, nie pozostawia śladów na ubraniu.


Ale czy chroni przed stresem? Czy chroni przed poceniem? Niestety nie zawsze. Dość często, gdy go używałam już po kilku godzinach czułam dyskomfort... (bez żadnego stresu). Nie ma mowy o działaniu przez 48h!

Skład: Aqua, Aluminum Chlorohydrate, PPG-15Stearyl Ether, Steareth-2, Steareth-21, AluminumSesquichlorohydrate, Parfum, Zinc Citrate, Persea Gratissima Oil, Trisodium EDTA, Benzyl Alcohol, Linalool, Geraniol, Limonene.

Cena: ok. 11 zł
Dostępność: Rossman, Super-Pharm

Miałyście? Sprawdził się u Was?

Buziaki

14 komentarzy:

  1. Testowałam ten antyperspirant ale w formie spray'u - podejrzewałam, że będzie to bubel (jak zresztą każdy tego typu produkt z Nivea na mnie) natomiast moja mama z niego jest bardzo zadowolona :P

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie niestety też się nie sprawdził. Normalnie gdy używam blokera z ziaji, to później jakiego bym nie użyła to nie mam większych problemów z poceniem się, ale w tym przypadku tak jak Ty, po kilku godzinach czułam dyskomfort.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jedna wolę antyperspiranty od Lady Speed Stick :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie jest bardzo trudno znaleźć idealny antyperspirant, w sumie to nadal go nie znalazłam, każdy ma jakieś "ale". Po Twojej recenzji sądzę, że i ten by się u mnie nie sprawdził więc nie będę nawet po niego sięgać.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie niestety kulki z Nivea nie dają rady :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam wersję w sztyfcie i była nawet okej, teraz mam sztyf Nivei Dry comfort i jest lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się z nim polubiłam, choć jestem dość mało wymagająca jeśli chodzi o działanie antyperspirantów ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam i w sumie rzadko który antyperspirant na mnie działa, wiec być może kupię kiedyś ze względu na brak śladów na ubraniach nie oczekując cudów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam i nie sprawdził się ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zastanawiałam się długo nad tą opcją aż w końcu nie zdecydowałam się na zakup, postawiłam na ziaja blokera po raz drugi :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z nivei miałam tylko tą hmm...bazową wersje. Dla mnie okey. Teraz testuje na sobie fa sport activ ( ten różowy)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię bardzo kulki od Nivea ale tej nie miałam jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. polecam lady speed stick :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger