piątek, października 04, 2013

Recenzja: olejek i żel pod prysznic, Isana

Na YouTube, na blogach jest ich pełno. Po raz pierwszy żel z Isany kupiłam w tamtym roku i byłam zadowolona, sprawdzam do dziś nowe wersję. Nowością dla mnie był olejek pod prysznic.


Żel pod prysznic Kwiat pomarańczy i jogurt - zapach średnio mi się podoba, jest mdły, nie jest soczysty jak myślałam. Kremowa konsystencja, całkiem fajnie się pieni i jest wydajny. Zapach nie utrzymuje się na ciele długo. Żel nie wysusza, ani nie podrażnia mojej skóry. 

Olejek do ciała Melon i gruszka - na pewno to nie jest olejek, nie nawilża naszej skóry, ale też nie wysusza. Użycie balsamu jest wskazane. Dobrze się pieni (ale nie zawsze [?]), nie jest wydajny. Zapach w przeciwieństwie do tego drugiego - owocowy, orzeźwiający - bardzo mi się podoba.


Żel na plus, olejek nie. Oczekiwałam od niego czegoś więcej. Mimo tego, że nie spełnia obietnic producenta będę kupowała ze względu na zapach, dobrze myją i kosztują niewiele. :)

Cena: 3-4 zł
Dostępność: Rossman

Co sądzicie o tych żelach/ olejkach? Macie swoje ulubione zapachy? 

Buziaki

35 komentarzy:

  1. miałam już bardzo dużo tych żeli, ale olejku jeszcze nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja trąbie o tym olejku na lewo i na prawo, strasznie szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził. ja mam już trzecie opakowanie i jestem bardzo zadowolona, nawilża bardzo dobrze u mnie, jest dość wydajny.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja bardzo lubię żele z Isany. Olejku nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo lubię olejki z Isany, są super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie olejek bardzo przypadł to gustu i to moja ulubiona pozycja z żeli/olejków Isany ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo lubię te żele :D duży wybór zapachów i są wydajne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. melon i gruszka to mój ulubieniec:)

    OdpowiedzUsuń
  8. oba miałam - zapachy super ale teraz na zimę wracam do mycia bez slsów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. żele są fajne, bo tanie i nie wysuszają :) olejku jeszcze nie miałam, chociaż na razie na pewno nie wypróbuję, bo mam kilka żeli do zużycia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardziej kusi mnie ten ,,olejek'', ponieważ lubię świeże zapachy!

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię żele z Isany :) tanie i dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ją się trzymam z daleka od wszelkich olejkow, po prostu ich nie lubię. Z Istny mam jeden żel (kokosowy) i na razie leży w kartonie z zapasami :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na żel może się skuszę. Na olejek niekoniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja nie miałam nic z tych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam oba i tak jak Ty uważam że żel lepszy od olejku :)
    Z Isamy kocham Isana Med z olejkiem pomarańczowym,oraz zwykłą Isanę kokosową oraz aloesową :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aktualnie używam tego żelu, mi też zapach tak średnio podpadł, ale nie jest najgorszy, więc pewnie jeszcze nie raz kupię te żele :D

    OdpowiedzUsuń
  17. kiedyś miałam płyn do kąpieli :) całkiem w porządku :) W wolnej chwili zapraszam na konkurs, do wygrania pudełeczko FJBOX z biżuterią :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też uważam, że te żele rewelacji nie czynią ale i tak najczęściej są u mnie w domu kupowane - bo często w są promocji i jest duży wybór zapachów. Ten żel który opisujesz według mnie akurat ma taki niezbyt fajny zapach - mdły i męczący ale olejek pachnie cudownie <3. Tylko z olejkiem niewiele ma wspólnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. mi też zazwyczaj wystarczy fakt, że myją i ładnie pachną :D

    OdpowiedzUsuń
  20. o, a myślałam, że będzie odwrotnie, że to olejek będzie przeważał ; o

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja od żelu wymagam tylko żeby się delikatnie pienił i miał ładny zapach oraz nie przesuszał skóry. Żele Isany są takie i spełniają moje oczekiwania ;)
    W wolnej chwili, zapraszam do siebie:

    www.magduizm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. melon i gruszka pachnie nieziemsko:) bardzo fajne olejki!

    może obserwujemy???

    pozdrawiam:)

    buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jeszcze nic nie miałam z Isany, ale chyba czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja na razie miałam żel o zapachu mleko i miód i bardzo mi odpowiadał, coś mi się wydaje, że dziś skoczę do Rossmana uzupełnić zapasy żeli bo się kończą :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dużo osób chwali sobie te produkty, ja stosowałam jedynie zmywacz do paznokci.

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam ten olejek i według mnie jest świetny. ;) Nie kupiłam go po to, żeby nawilżał, bo przy cenie 2,99zł byłoby to co najmniej śmieszne... Używałam ten olejek jako zwykły żel pod prysznic. Miał bardzo fajne granulki, które nie peelingowały, ale po prostu fajnie wyglądały. Żel (bo tak powinien się właściwie nazywać) ślicznie pachnie. W lato super mi się go używało. Z Isany miałam żel kokosowy, jogurtowy i właśnie ten olejek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja jeszcze nie używałam ani żeli, ani olejków z Isany, tak po prostu wyszło, że zawsze ktoś mi da żel pod prysznic i już nie pamiętam kiedy ostatnio coś takiego sobie kupiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Żele z Isany lubię - głównie za ich duży wybór zapachowy ;) A olejku jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Miałam melonową wersję! Jak ona pięknie pachniała!

    OdpowiedzUsuń
  30. ja jakoś nie przepadam za żelami z isany :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja własnie posiadam kokosowy z tej serii :)
    Uzywam tuszu Loreal Telescopic z tuszem pogrubiajacym essence I love extreme :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Isana ma faktycznie dobre żele. Ładne pachną, dobrze myją i są tanie. Czego chcieć więcej? :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jakoś nie skusiłam się jeszcze na coś do mycia z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  34. gruszka i melon mmm cudowny zapach ;-)
    www.sandicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. jak dla mnie zapach tego żelu jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger