poniedziałek, lipca 08, 2013

Jak się dobrze zmyć?

Płyny micelarne usuną makijaż jak gumka.
Mleczka podczas oczyszczania nawilżą skórę.
A po chusteczki sięgamy wtedy, gdy czas nas goni.


  • proste i niedrogie rozwiązania 
na rynku jest wiele mleczek czy płynów micelarnych.

  • w podróży, na szafce przy łóżku
gdy wyjeżdżamy staramy się brać jak najmniej produktów, aby zajmowało mało miejsca, dobrych wyborem są chusteczki do demakijażu, całkiem dobrze się sprawdzają. 


  • z apteki
nie zrobią krzywdy cerze i wrażliwym oczom

i pozmywane :)

Co wybieracie na wyjazdy? Miniaturki ulubionych płynów/mleczek czy chusteczki? 
Macie swoich ulubieńców? 

                                                  http://instagram.com/zmienionyrytm

Buziaki

37 komentarzy:

  1. dla mnie najlepsze jest mleczko z Ziaji, tonik z Garniera i szare mydło z Barwy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny post :P
    julcia102030.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam płyn micelarny z Biedronki, który podobno ma być wycofany, ale mam 3 buteleczki jeszcze :D Na trzydniową wycieczkę i na lenia przydały mi się chusteczki z Alterry.

    OdpowiedzUsuń
  4. w torebce mam chusteczki do demakijażu a w domu wybieram płatki i płyny micelarne.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja najbardziej lubię żel z ogórkiem z Avonu, czasem na wyjazdy zabieram chusteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zmywam tonikiem dwufazowym z Ziai, ale o wiele szybciej mi to idzie przy pomocy chusteczek nawilżonych. Używam dokładnie tych pierwszych od lewej strony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze przemywam jeszcze twarz wodą i nawilżam się tonikiem a czasem kremem. :)

      Usuń
  7. Dobrze, że w ogóle udaje Ci się zasnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. jeśli chodzi o kosmetyki to zawsze mają dużo miejsca w mojej walizce podczas wyjazdu :) wolę zabrać ze sobą to, czego używam na co dzień, niż eksperymentować i narażać się na podrażnienia :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na wyjazdy odlewam swoje ulubione produkty do mniejszych pojemniczków ;) Nie kupuję wersji mini, bo to raczej się nie opłaca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię takie chusteczki, super się przydają na wyjazdach :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ja biorę i miniaturki i chusteczki haha :D generalnie chusteczki staram sie miec zawsze przy sobie, bo jak sie obleje czyms i mi sie rece kleja, to potem dostaje szalu :D

    OdpowiedzUsuń
  12. ja na wyjazdy zabieram miniaturki :) moim ulubionym płynem micelarnym jest Bioderma, ale również stosuję Pharmaceris i jestem bardzo zadowlona

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy tych chusteczek nie używałam. Musiałabym kiedyś spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ostatnio na wyjazd brałam płyn micelarny ale następnym razem chyba wybiorę chusteczki - zajmują mniej miejsca i są lżejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja osobiście lubię tonic z Nivei. koi zmęczoną skórę, jest świetny dla wrażliwej i delikatnej skóry. a chusteczki są dla mnie niezbędne w czasie upałów ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zazwyczaj używam zwykłych chusteczek nawilżających, które polewam dwufazówka od Nivea.
    Dla mnie lepszego rozwiązania nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Iwostin i LRP to moi faworyci ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja używam do oczu miceli, a twarzy mydło aleppo super się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeśli chodzi o zmywanie to polecam płyn dwufazowy do demakijażu oczu z wyciągiem z bławatka. Buteleczka jest malutka, więc myślę, że nawet wezmę go na wyjazd. ;) Jeśli chodzi o micel to obecnie z biedroneczki kupiłam, więc zobaczę czy się sprawdzi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. proszę bardzo.
    ale nie wiem czy podziałało, bo ja dalej mam tą dwójkę, a jak wpisuję bez niej to "nie ma takiego bloga" :(

    haha.. post dla mnie. bo ja się szoruję, szoruję i przy tym płaczę xD
    ulubiony - płyn dwufazowy Ziaja (niebieskie opakowanie)
    a niedługo będę testować dwufazowy z Bielendy


    buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Raczej wybieram miniaturki :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Zdecydowanie płyny micelarne lub od czasu do czasu żel do mycia jak chcę szybko zmyć makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja na wyjazdy zabieram chusteczki z Nivea do wodoodpornego makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mleczka jak i chusteczki do demakijażu - w ogóle się u mnie nie sprawdzają. Wolę wziąć pełną butelkę jakiegoś micela niż męczyć się z chusteczkami do demakijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ja najbardziej lubię płyny micelarne, i te chusteczki z alterry:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio na wyjazd zabrałam chusteczki Synergen, i choć dobrze się spisywały wolę używać jakiegoś żelu czy pianki, które zmywa się wodą :).

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja preferuję tonik z Ziaja. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. ale wydaje mi się, że przez profil powinno być dobrze wejść tutaj.
    Najlepiej daj ogłoszenie, że do końca lipca nastąpi zmiana adresu. Ci, którzy chcą Cię odwiedzać i odwiedzają, zauważą ogłoszenie i będą pamiętać ;) A innym najwyżej się przypomnisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. jak już jest komentarz to NIE dodawaj tego

    dodaj ogłoszenie o zmianie adresu i stali czytelnicy będą wiedzieć. a np napisz, że zmiana nastąpi po ... lipca/sierpnia.
    Czytelnicy zapamiętają, a reszta..? najwyżej sama się przypomnisz jak jest ktoś tego warty, a nie zauważy

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja używam miceli lub chusteczek ;-) Nie lubię miceli z Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja używam aktualnie jakiegoś mleczka z Biedro, ale moim ulubieńcem jest płyn z Rival de Loop :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja zazwyczaj biorę chusteczki i/lub mały płyn do demakijażu!

    OdpowiedzUsuń
  33. a jednak nie przeszkadza.. to dobrze! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. świetna notka i rady :D.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger