Włosomaniaczką na pewno nie jestem. Do włosów używam tylko szampon i odżywkę, czasem jedwab albo maskę. Dziś o tym co aktualnie stosuję i jak się sprawdza w przypadku moich włosów.
Moje włosy są cienkie, długie, przetłuszczające się i bez objętości. Wydaje mi się, że są średnio- lub wysokoporowate. Do mycia włosów wybieram szampony, które są przezroczyste. Zawsze po umyciu stosuję odżywkę lub jedwab, aby je zabezpieczyć i nie mieć problemu z rozczesywaniem. Aktualnie używam:
1. mycie: szampon do włosów normalnych Moc i Blask Timotei - mój ulubiony szampon, do którego znowu powróciłam. Dobrze myje włosy i ich nie obciąża, nie nadaje objętości i nie powoduje puszenia. Szampon - nalewka ziołowa do włosów Bania Agafii - szampony ziołowe chyba nie służą moim włosom. Tak jak w przypadku O'herbal włosy są nieco sztywne i nie mają blasku.
2. odżywianie po każdym: odżywka do włosów blond Sheer Blonde John Frieda jest na bazie wody i optycznie ma rozświetlać włosy, stosowałam ją w duecie z szamponem z tej samej serii i jestem zadowolona z efektów. Sama odżywka dociąża włosy, scala, ale nie nabłyszcza, są sztywne przez co lepiej się je układa. Natychmiastowa kuracja wzmacniająca Arginine Resist X3 L'Oreal była w moich ulubieńcach, jest genialna. Wystarczy nałożyć ją i od razu spłukać, a efekt już jest widoczny. Włosy wyglądają na nawilżone i odżywione.
Jakich produktów do włosów używacie? Co polecacie do takiego typu włosa? Może znacie te produkty, które ja stosuję? ;)
Buziaki!
Nie używałam żadnego z tych produktów. Ja stosuje kosmetyków z serii Mythic Oil których recenzja była jakiś czas temu u mnie na blogu i zdecydowanie mogę je polecić. :)
OdpowiedzUsuńTwoich produktów nie znam, sama jestem teraz na etapie gdzie szukam czegos nowego dla swoich włosów, duzą część produktów już żużyłam :<
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów. Ja jesienią stawiam przede wszystkim na solidne zabezpieczenie włosów przed zimnem i wiatrem :)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego z Twoich kosmetyków, ja teraz uzywam szamponu z Alfaparfu i masek głównie nawilżających
OdpowiedzUsuńJa stosuję maski kallos i teraz olejek z Nacomi :)
OdpowiedzUsuńSzapon teraz testuje rosyjski ale średnio go lubię ;P
Timotei Jericho Rose miałam
OdpowiedzUsuńNie miałam tych kosmetyków akurat :D
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków. Ja jesienią częściej olejuję włosy :)
OdpowiedzUsuńSwojego czasu często używałam owego szamponu z Timotei. Jednak potem jakoś przestałam, nie był on zły, ale szybko przetłuszczały mi się po nim włosy.
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale lubię markę Bania Agafii, więc pewnie kiedyś skuszę się na jakiś szampon.
OdpowiedzUsuńMiałam tę odżywkę z L'Oreala ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię szampony babuszki. sama ostatbio rozpływałam się na szamponem organix kokosowym.
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam też szampon z papryczką chilli - świetnie działał na wzmocnienie włosa i przyspieszał wzrost, może to coś dla Ciebie? o ile się nie mylę, też był z rosyjskiej półki
Używasz mojego ulubionego szamponu, jestem z niego baardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNa Google+ widzę twój nowy wpis "#2 Usta | Piękna jesienią", ale na stronie go nie widzę.
OdpowiedzUsuńKiedys stosowalam czarna nalewke i mi sluzula ;)
OdpowiedzUsuńNawiązując do Twojego komentarza widzę już, że Twoje włosy po prostu są cienkie, stąd też zapewne w głównej mierze biorą się Twoje problemy. Jeśli do tego, jak mówisz, mają dosć wysoką porowatość to strączki murowane :D Postawiłabym na podcięcie końcówek jeśli dawno tego nie robiłaś. Drugą sprawką może być serum, o którym wspominasz, one uwielbiają sklejać włosy. Namawiam Cię też gorąco do używania maski, bo nic tak nie poprawia kondycji włosów, a im zdrowsze tym bardziej sypkie i mięciutkie ❤ ;) Bezsilikonowy szampon również mógłby się lepiej sprawdzać - np jakiś Ziaji z serii Intesywna Pielęgnacja.
OdpowiedzUsuńZnam tylko szampon rosyjski i miło wspominam :) Ale moje włosy bardzo lubią ziołowe szampony więc pewnie dlatego..
OdpowiedzUsuń