poniedziałek, sierpnia 10, 2015

Żel & balsam do ciała

Wam też tak gorąco? Mnie bardzo! Prawie codziennie termometr pokazuje ok. 40* C. W takie dni nawet nie chce mi się włączać komputera...
Dziś o tym co używam (prawie)codziennie.


Żel pod prysznic, Luksja - połączenie mleczka ryżowego z soczystym dragon fruit tajemnicznego zapachu Ameryki Południowej. Producent zapewnia, że produkt nawilża skórę, przy czym jest ona gładka - zgadzam się w 100%. Świetny żel - dobrze oczyszcza, myje, pieni się, nie podrażnia, nie uczula, nawilża (rzadko kiedy używam po nim balsamu *leń*). Dodatkowo owocowy zapach utrzymuje się kilka godzin po prysznicu.
ok. 12 zł/ 500 ml

Express Bronze 3w1 / starter opalania / przyspieszacz / balsam utrwalający, Soraya - wyrabiam sobie o nim opinię, ale muszę zacząć używać go regularnie! :(

Znacie? Lubicie? Jakie żele pod prysznic wybieracie? 

Buziaki 

5 komentarzy:

  1. Luksję Lush mam - nawet 2, ale czekają na swoją kolej
    Ostatnio częściej sięgam po białego jelenia - Łopian i jagoda

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy tych kosmetyków nie używałam, ale zauważyłam, że Luksja cieszy się coraz większą popularnością

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś miałam ten przyspieszacz opalania. Niestety na moją odporną na słońce skórę nie podziałał - oddałam koleżance :) Może na Tobie lepiej zadziała :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger