piątek, lutego 07, 2014

Kolastyna - płyn micelarny (cera normalna i mieszana)


Opakowanie (200 ml). Zapach świeży, delikatny. Płyn ten całkiem dobrze radził sobie z makijażem całej twarzy. Oczy też dobrze zmywał, jednak po jego użyciu bardzo mnie piekły...

Płyn ten nie powoduje odczucia ściągniętej skóry, nie podrażnia, nie wysusza, nie uczula, odświeża, matowi, szczypie w oczy. 

Cena: ok. 12 zł
Dostępność: drogerie, Rossman

Miałyście? Jak się spisał u Was?

Buziaki

19 komentarzy:

  1. u mnie bardzo dobrze się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Planuję jego zakup ale mam nadzieję że nie będzie szczypał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam z tej serii "peeling" i już po nic więcej z Kolastyny nie sięgnę....

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jedynie jakąś maseczkę z tej firmy.
    Nie używałam jej jeszcze, a co do tego produktu to napewno się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam go i bardzo lubię. Dla mnie świetny :) I moich oczu na szczęście nie podrażnia.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie miałam :) zawsze wracam do tego biedronkowego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj skoro piekły Cię po nim oczy, to ja na pewno z niego nie skorzystam..

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam, ale chyba się nie skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja miałam tą różową wersję, przyjemna w użyciu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam płyn miceralny z biedronki! :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. skoro szczypie w oczy to wolę nie ryzykować :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie stosowałam ;-) Jestem wierna biedronkowemu micelkowi, choć ostatnio wpadł mi w ręce micel z Yves ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak oczy piekły to kicha.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ze względu na to szczypanie w oczy, chyba bym się na niego nie zdecydowała :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba nigdy nie miałam nic z Kolastyny. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja wahałam się ostatnio czy go kupić, ale stwierdziłam, że wybiorę coś innego i znalazłam idealny delikatny płyn, który bez problemu radzi sobie z wodoodpornym makijażem :)
    Zapraszam do siebie i do obserwacji :)--> http://veneaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Też mam wrażliwe oczy, więc ten płyn niestety nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  18. nie miałam, ale pieczenie oczu nie wchodzi w grę :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślę,że nie jest to produkt dla mnie bo mam wrażliwe oczka :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger