niedziela, grudnia 18, 2016

❄ 9 Zapach Świąt | Blogmas ❄


O tym, że nadchodzą święta można już dowiedzieć się w listopadzie. W galeriach handlowych czy radiach słychać świąteczne piosenki, miasto ustrojone jest w ozdoby świąteczne, wszędzie piszą o prezentach. Czy czuję wtedy święta?

Oczywiście, skoro na każdym kroku jest o nich wzmianka - nie może być inaczej. Pamiętajmy jednak, że nie tylko prezenty i wszystko wokół jest ważne. W tym okresie mamy czas na wyciszenie się, zrelaksowanie. Warto odłączyć internet i spędzić czas w gronie najbliższych. Część z nas spotyka się z rodziną tylko od święta.

Zapach Świąt...

Mam takie trzy zapachy (nie będzie tu wzmianki o woskach, czy świecach zapachowych), które przypominają mi o świętach. Numer jeden to mandarynki, wiem, że już są obecne przez większość roku, ale tylko w grudniu smakują najlepiej! Uwielbiam mandarynki i jem ich w tym okresie bardzo dużo.


Zapach żywej choinki. Już od kilku lat w naszym domu, co roku ozdabiana jest żywa choinka. Ten zapach... ♥

Ostatnim zapachem jest świeże, mroźne powietrze. Prawdziwej zimy już dawno nie było, mrozy nie są aż tak wielkie jak kiedyś. Gdy w okresie świąt Bożego Narodzenia sypnie śniegiem i jest lekki mróz, czuję się świetnie. Wtedy już wiem, że to święta na 100%. Mam nadzieję, że ta niewielka ilość śniegu, jaka jest utrzyma się do świąt. :)


To mój zapach Świąt. Cudownie jest, gdy przychodzę zziębnięta do domu, a tam zapach świeżej choinki i mandarynek. Czuć w całym domu! Przy stole czekają bliscy, a na nim gorąca herbata z sokiem malinowym (od babci!) i cytryną. Kochani, Wam też życzę takich ciepłych i spokojnych dni. ♥ 

Jaki jest Twój zapach świąt? Z czym Ci się kojarzą? 

Buziaki! 

17 komentarzy:

  1. U mnie to zawsze żywa choinka i mandarynki <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja natomiast uwielbiam zapach pierników i cynamonu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio mam wrażenie że moje ciało składa się już tylko z mandarynek :) Jem je kilogramami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie królują mandarynki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach świąt to zdecydowanie mandarynki... oj tak. A co do świeżego, rześkiego powietrza... no cóż. W Krakowie po wyjściu z domu pierwsze co da się poczuć to wszechobecny smog i spaliny :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapach pomarańczy i żywej choinki. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie również są to mandarynki ;) uwielbiam je za smak i zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A teraz wyjdę na dziwaczkę ale dla mnie zapach świąt to zapach smażonego na maśle karpia, którego zawsze robi w wigilię moja kochana babcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mandarynki to nieodzowny element Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mandarynki to zdecydowanie znak zbliżających się Świąt. Mogę jeść je bez końca, jestem wręcz uzależniona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj madndarynki i pomarańćze to numer 1 zapachów w święta! Uwielbiam też cynamon!
    Świetne świąteczne wpisy!
    Pozdrawiam cieplutko xx
    i zapraszam również do mnie

    http://sylwiasylwiaa.blogspot.com/2016/12/swiateczny-nastroj.html

    OdpowiedzUsuń
  12. Mandarynki to klasyk, zupełnie jak Kevin sam w domu na polsacie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Święta bez mandarynek to nie święta ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Monadarynki już niedługo będą bardziej kojarzyły się nam ze Świętami Bożego Narodzenia niż Jemioła czy Mikołaj :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger