niedziela, listopada 27, 2016

Ulubione w listopadzie


Hej! Zapraszam dziś Cię na ulubieńców listopada. Będzie kolorówka, pielęgnacja i jedna piosenka, którą słucham non stop! :)


Kojąca woda różana Bielenda 

Miała pojawić się w ulubieńcach października kliknij tutaj, ale stosowałam ją wtedy tylko kilka dni, dlatego czekała do kolejnego miesiąca. Niestety już się skończyła, ale wspomnieć o niej muszę! Różaną wodę Bielenda stosowałam najczęściej jako tonik i w tym celu spisywała się świetnie. Powoli się wchłaniała, pozostawia skórę miękką i ukojoną. Nie podrażnia skóry, ani oczu. Przyjemnie pachnie. Kosztuje ok. 13 zł.


Płyn micelarny z olejkiem Garnier 

Bardzo dobrze radzi sobie z makijażem twarzy, dość dobrze z makijażem oka, choć trzeba dać mu trochę więcej czasu. Nie podrażnia oczu, nie zapycha, nie wysusza skóry. Pozostawia na skórze delikatny film. Cena to ok. 22 zł.


Tusz do rzęs Eveline Volume Celebrities 

Ma szczoteczkę, do której musiałam się przyzwyczaić. Na początku wcale mi nie pasowała, brudziłam całą powiekę, byłam na nie. Teraz jestem z niej bardzo zadowolona. Dzięki szczoteczce można bez problemu pomalować całe rzęsy. Ładnie je pogrubia, podkreśla i lekko wydłuża. Nie osypuje się, nie odbija i nie kruszy. Kolejna tania maskara (kosztuje ok. 14 zł), na którą warto zwrócić uwagę.



Męskie Granie 2016. Nic nie może wiecznie trwać, Dawid Podsiadło & Ørganek

Znasz coś z tej trójki, jaką przedstawiłam? Jakie produkty stały się Twoimi ulubionymi w listopadzie? 

Buziaki! 

26 komentarzy:

  1. Nie znam żadnego z twoich ulubieńców, jednak jestem ciekawa tej wody różanej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresował mnie ten tusz. Kupiłam kiedyś w Biedronce tusz z Luxury Paris, ma taką samą szczoteczkę i sprawdza się u mnie w 100%. Niestety mi się kończy, więc z pewnością postaram się o zakup tego z Eveline ^^. Mam nadzieję, że będzie równie dobry.

    Pozdrawiam,
    Fubster

    OdpowiedzUsuń
  3. musze sie skusic na ten plyn z garniera w koncu

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten Garnier chciałam wypróbować, ale opinie o nim są podzielone.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tusz bym spróbowała, wciąż szukam tego najlepszego u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię micele Garniera więc i na ten się pewnie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. znam tlyko tusz i również go uwielbiam :)!

    OdpowiedzUsuń
  8. Awesome products! Thanks for sharing dear *
    Great blog! I'm following you! Follow back?***
    http://omundodajesse.blogspot.pt

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam tylko płyn micelarny z olejkiem i też bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę wypróbować ten tusz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie ten Garnier okazał się być średniaczkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię ten płyn z Garniera :) Piosenkę też uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam ten tusz i się lubimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Najbardziej chcę wypróbować Garniera :) bo różowy i zielony jest super :) tego natomiast nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam tusz Eveline, ale nie byłam z niego do końca zadowolona. Płyn z olejkiem Garniera mam w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z twoich ulubieńców znam tylko Organka i Podsiadło :D.
    Tuszem mnie zaciekawiłaś, więc pewnie przy okazji spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie testuję teraz ten tusz, ale nie jestem z niego do końca zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie używałam żadnego z nich. Szczególnie tusz mnie zaciekawił:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten płyn micelarny na pewno odpuszczę bo już wiem, że będzie mnie szczypał w oczy... :) A na wodę różaną na pewno się skuszę! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Garniera znam, używam i bardzo lubię. Z tej serii Rose Care mam olejek do mycia twarzy, który sprawdza się fajnie, ale zapach nie do końca mi odpowiada. Wolę ten w toniku różanym z Evree. Tuszu nie używałam, ale widzę, że szczoteczka by mi przypasowała:)) obserwuję;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Płyn Garniera mam w zapasach, muszę się szybko za niego zabrać. Jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tusz Eveline widziałam już w niejednych ulubieńcach:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Po tej maskarze strasznie wylatywały mi rzęsy - okropność!
    Pozdrawiam,
    Rose ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Tusz od dawna za mną chodzi - w końcu wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger