Paletki do konturowania, do strobingu podbijają serca wielu dziewcząt (i nie tylko), podobnie jak maski w płachcie. :D Na rynku coraz więcej firm decyduje się na wypuszczenie takich paletek. Jakiś czas temu pokazywałam Wam paletkę do konturowania 3 steps to perfect face Wibo, dziś pora na paletkę do strobingu od Kobo. Jak mi się spodobała? Co o niej sądzę?
Co to strobing?
Pojęcie raczej znane, ale jeśli by ktoś nie wiedział strobing to modelowanie twarzy światłem, czyli produktami rozświetlającymi. Taki makijaż przeznaczony jest do posiadaczek cer suchych lub normalnych, których skóra wygląda na zmęczoną. Dzięki tej metodzie, skóra zyskuje blasku, staje się bardziej ożywiona, wygląda na wypoczętą. Rozświetlacz nakładamy na: kości policzkowe, łuk pod brwiami, czoło, broda, grzbiet nosa, łuk Kupidyna.
Ja, jako posiadaczka cery mieszanej, która ma tendencję do wytwarzania sporych ilości sebum nakładam tylko na kości policzkowe i łuk Kupidyna (uwielbiam ♥ usta wyglądają jeszcze lepiej :))
Paletka do strobingu Kobo składa się z:
- różu - brudny róż ze złotą poświatą, w zależności od światła zmienia swój kolor na policzkach. Pięknie rozświetla twarz, nadaje jej świeżości.
- rozświetlacza - chłodny, srebrny odcień, nad policzkami sprawia wrażenie tafli, nie rozjaśnia skóry (czego się trochę obawiałam). Pewnie zadowolone z niego będą osoby z bardzo jasną karnacją. ;)
- bronzera, który również jest chłodnym odcieniem, nadaje się do konturowania twarzy, posiada niewielkie drobinki.
Pigmentacja tych produktów jest bardzo dobra, nie sprawiają problemu przy aplikacji. Konsystencja jest kremowa, nie pyli się i nie robi plam. Trio całkiem nieźle utrzymuje się na twarzy, schodzi regularnie.
Macie tę paletkę? Jak się u Was spisuje? Waszym zdaniem strobing jest hot czy not? :)
Buziaki
Tej nie mam ale kupiłam większą taką z Mur :) i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńRóż też jest z drobinkami?
Usuńmam tą paletkę z wibo, ale muszę przyznać, że jeszcze nawet jej nie używałam;)
OdpowiedzUsuńJa mam kobo w wersji kwadratowej;)
OdpowiedzUsuńpaletka wygląda bardzo ładnie, ja jestem fanką tej z wibo :)
OdpowiedzUsuńLUbię tą pasletkę Kobo, ale jeszcze bardziej z MUR
OdpowiedzUsuńNie posiadam takiej paletki, choć chciałam kupić na promocji w Rossmannie ;) Niestety tej z Wibo oczywiście już nie było. Może kolejnym razem zakupię. Którą bardziej polecasz? Z Kobo czy z Wibo? :)
OdpowiedzUsuńPolecam obie. Ja wolę Wibo, ponieważ ma złoty rozświetlacz i ciepły bronzer, który bardziej mi odpowiada. Róże w dwóch paletkach są z drobinkami, więc używam je bardzo rzadko, wolę te bez drobinek.
UsuńPaletka wygląda bardzo ładnie, ja nabyłam sobie ostatnią paletę raczej do konturowania do Eveline, strobingu nie próbowałam,ale sam trend i zamysł znam :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej z tej firmy, muszę koniecznie sprawdzić jak wygląda. :)
UsuńTa paletka zaciekawiła mnie i przyznam, że będę miała ją na uwadze przy kolejnych zakupach. Ja mam platkę z Miss Sporty i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńTeż ją obejrzę :) Jak widać Wibo dobija dna... :P
UsuńKolorki naprawdę ładne, choć bardziej skłaniam się ku tej z WIbo. Na zdjęciu bardziej podoba mi się z niej rozswietlacz oraz bronzer ;)
OdpowiedzUsuńMnie też bardziej one się podobają. :)
UsuńStrobing .. kolejne cuś o czym nie mialam pojecia :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentują się te paletki,ja muszę w końcu kupić coś do konturowania,póki co mam tylko sam rozświetlacz
OdpowiedzUsuńJa się ciągle przymierzam do kupna paletki do konturowania :P Jak na razie nie uważam jej za mi potrzebną
OdpowiedzUsuńWidzę ją na blogach bardzo często, ale nie decyduje się na zakup, bo mam na oku coś innego :) Na razie jednak używam tego, co sobie nagromadziłam przez kilka miesięcy :P
OdpowiedzUsuń