1/ Puder prasowany, Manhattan - zakupiony podczas wielkich promocji w Rossmanie, używam od dnia, w którym go kupiłam i rewelka! Do wyboru jest kilka jasnych odcieni, ja mam o numerze 0 - transparentny. Efekt, jaki uzyskamy to nie płaski mat, a utrzymuje się 6-7 h, po czym trzeba zrobić poprawki. W dodatku ładnie pachnie. ;)
ok. 20 zł
2/ lakier do paznokci, Essence The Gel Nail Polish - jest to ładny szary odcień, przełamany błękitem, Numerek 37. Tu zobaczysz jak wygląda.
ok. 7 zł
3/ Tusz do rzęs, Maybelline Illegal Length - Nie daje spektakularnego efektu, świetny tusz na dzień. Szczoteczka ładnie rozczesuje rzęsy, nie są one sklejone, nie osypuje się i nie odbija. Jak wygląda na rzęsach zobaczycie już niebawem.
ok. 30 zł
Znacie? Lubicie? Jakie kosmetyki polubiłyście w tym miesiącu?
Buziaki
Ten lakier essence tak dobry? Musieli coś zmienić bo ja je kiepsko wspominam tak sprzed 2 lat.
OdpowiedzUsuńNa pewno się zmieniły, bo to nowa seria lakierów Essence. :) Chociaż na moich paznokciach zwykła wersja też dobrze się trzyma, chyba najlepiej z lakierów, które posiadam. Ale przeczytałam dziś kilka kiepskich opinii na temat tych lakierów, więc trzeba samemu wypróbować. ;)
UsuńKiedyś kusił mnie ten tusz.
OdpowiedzUsuńO tym pudrze czytałam dużo dobrego i mam zamiar go wypróbować :)
OdpowiedzUsuń