Denko z dwóch miesięcy - marca i kwietnia. Trochę się nazbierało. :)
1/ żel myjący normalizujący na dzień/ na noc, Ziaja - gdy używałam pierwszą buteleczkę super się spisywał, dlatego kupiłam następną, która nie okazała się tak świetna jak poprzednia... Chyba po zimie moja skóra nie powróciła do normalnego stanu, dlatego się nie sprawdził, wysuszał twarz. Używałam go raz w tygodniu.
ok. 9 zł
2/ matujący płyn micelarny tonik 2w1 do mycia twarzy, Tołpa - kolejny bubel. Podrażniał twarz i powodował wysyp. Zużyła go moja mama i była z niego zadowolona.
ok. 40 zł/ 400 ml ok. 30 zł/200 ml
3/ płyn micelarny, Mixa - ulubiony ulubieniec! ♥ Dokładnie zmywa makijaż, przy czym jest bardzo delikatny i pięknie pachnie.
4/ hydro-aktywny krem do twarzy, Oillan - nowość w mojej kosmetyczce, polubiłam od razu. Świetny na noc, nie podrażniał, nie uczulał, nawilżał.
ok. 20 zł
5/ krem nawilżający matujący, Ziaja - lekko nawilża, nadaje się pod makijaż, nie zapycha. Kolejne opakowanie, które znajduje się w projekcie denko. :)
ok. 10 zł
6/ bogaty krem z olejkiem, Mixa - nie robi nic, nakładając wieczorem, rano skóra wygląda tak, gdybym się nie posmarowała niczym przed spaniem. Plus za to, że mnie nie zapchał.
ok. 25 zł
7/ oliwkowa maska regenerująca z kwasem hialuronowym, Ziaja - kolejna maseczka z tej firmy, którą polubiłam i zużywam spooooooro :)
ok. 1,30 zł
8/ odżywcza maseczka z eliksirem z róży, Dermika - ulubiona! Starcza na 3-4. Świetnie napina, wygładza skórę.
ok. 6 zł
9/ serum wzmacniające A+E, L'biotica Biovax* (próbka) - po takiej małej saszetce, która starczyła na jeden raz nie mogę nic powiedzieć.
10/ fluid Tent Ideal, Vichy* (próbka) - lekki, nie krył rewelacyjnie. To tylko próbka, która starczyła też na jeden raz.
11/ żel pod prysznic, Adidas Fresh - zwykły żel, bez rewelacji. Zapach miał spoko, ale obietnie producenta nie były spełnione w 100%.
ok. 11 zł
12/ nawilżająca odżywka do włosów, Alterra - niedawno pisałam o niej recenzję, niedawno (niedawno x10)pojawiła się w notce 3x NIE. Chyba więcejk nie muszę mówić...
ok. 10 zł
13/ podkład Flower Perfection, Boutjois - całkiem dobrze krył, odcień neutralny, ładnie pachniał, ale nie utrzymywał się długo na twarzy i brzydko się ścierał.
ok. 60 zł
14/ puder Synergen - powodował jeszcze większe świecenie.
ok. 10 zł
15/ cień do powiek, Essence - bardzo słaba pigmentacja i trwałość.
ok. 10 zł
16/ utwardzacz do paznokci, Avon - słaby produkt, niektórym lakierom skracał trwałość, jedynie ładnie nabłyszczał, ale nic więcej.
ok. 16 zł
Tak wygląda moje denko z dwóch miesięcy. Jeśli znacie coś, napiszcie swoją opinię. :)
Buziaki
mam te maseczkę z ziaji dosłownie pod ręką, muszę ją w końcu użyć :)
OdpowiedzUsuńZmartwiłaś mnie trochę tym kremem z Mixy bo miałam na niego ochotę ;))
OdpowiedzUsuńładnie Ci poszło. Ja znam jedynie odżywkę Alterry i ja byłam z niej zadowolona:)
OdpowiedzUsuńTen żel z Ziaji spowodował u mnie straszny wysyp na twarzy ;/
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemne denko ;)
OdpowiedzUsuńTen puder to fenomen- u mnei też się nie sprawdzał.
OdpowiedzUsuńA maseczki z Ziai uwielbiam- tej z zielonych oliwek nie miałam, ale kremik bardzo lubię:)
Bardzo ciekawy blog! xxx
OdpowiedzUsuńewhem.blogspot.com