niedziela, lutego 23, 2014

NIEkosmetyczni ulubieńcy

Coś nowego na moim blogu, żeby nie było tak nudno. :)

* Piosenka
Słuchać je mogę bez przerwy.



* Filmiki na YouTube *
  • na poprawę humoru!
Od zawsze lubiani: 

  • kosmetyczne 
Od grudnia zaczęłam oglądać Alę z kanału: ALISSVLOGCHANNEL. Jest piękna i bardzo sympatyczna. :) Na jej kanale możecie obejrzeć recenzję i vlogi. Prowadzi też bloga.


U MsDoncellity możecie zobaczyć, jak zakręcić włosy bez użycia ciepła. Od ukazania się tego filmiku włosy kręcę tylko w taki sposób.


* Telewizja

Co tydzień oglądam Ugotowanych (niedługo nowe odcinki!). 
* Film

źródło
źródło

* Coś z szafy *
Najlepsza, najcieplejsza i najładniejsza bluza! Uwielbiam ją. Na zimne dni, jak znalazł.

źródło
* Coś do jedzenia *
fałszywe jajka (serek waniliowy wymieszany z sokiem z brzoskwiń, w środek włożona połówka brzoskwini z puszki, całość posypane kakaem / kiwi ♥ / koktajl z mrożonych truskawek 


Podobają się Wam takie posty? Myślę, że to dobra odskocznia od tego co jest zazwyczaj na moim blogu. ;)

A czy Wy macie (nie)kosmetycznych ulubieńców w tym miesiącu, w ostatnich miesiącach? Może mi coś polecicie? :)

Buziaki


9 komentarzy:

  1. Też oglądam UGOTOWANYCH :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kanały na yt znam i kocham te dziewczyny, oglądam ugotowanych a w moje szafie podczas zimy bluzy są 'must have'

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to mam mało ulubieńców i w sumie coś nowego przydałoby się :) Także przesłucham piosenki które wpadły w Twój gust, może i mój zaintrygują :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też lubię Ugotowanych :) Alicję śledzę już chyba od 4 lat. Wcześniej prowadziła bloga bardziej o życiu, kosmetykami zajmuje się od roku. Lubię ją, jest miła, ale jak dla mnie jeszcze raczkuje w świecie kosmetyków i nie wydaje się być osobą obeznaną, więc jej recenzje traktuję z przymrużeniem oka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. też lubię "ugotowanych" zawsze podczas oglądania jestem głodna ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta piosenka Byonce cały czas chodzi mi po głowie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe podsumowanie :)
    Dziennik Bridges Jones i cudowny Colin Firth - mogłabym oglądać, oglądać i oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. przypomniałaś mi o Ugotowanych:))
    lubię takie posty:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na jutubie można podpatrzeć wszyściutko, trochę mnie to boli, że masa ludzi zakłada kanały powielając te, które zdobyły już popularność i jesteśmy zalewani innymi wersjami tego samego. Ulubieńców może być tylko kilku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger