Astor 550 Sunny Shiny!
Manhattan Cookies & Cream
Rimmel 070 Airy Fairy
Maybelline Baby Lips Pink Punch
Jak Wam się podobają kolorki? Macie może coś w swoich zbiorach? Jakie jest Wasze zdanie na temat tych kosmetyków?
Buziaki
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!
Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!
Podoba mi się ta pierwsza paletka <3
OdpowiedzUsuńświetne kolory tych cieni:)
OdpowiedzUsuńMam Airy Fairy i od czasu do czasu jej używam :)
OdpowiedzUsuńDruga paletka jest sliczna - moje kolorki xxx
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory- szczególnie własnie brązy i beże. :)
OdpowiedzUsuńCienie z Astora mi się podobają ;D Baby Lips też zakupiłam ale innego kolorku ;D
OdpowiedzUsuńbaby lips jedynie przypadło mi do gustu:D jak tylko weszła do PL to ślinię się na nią, ale mam za dużo mazideł nawilżających i koloryzujących żeby kupić kolejne.
OdpowiedzUsuńMam ochotę kupić Baby Lips :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten złoty cień w paletce z astora:)
OdpowiedzUsuńpierwsza paletka ma bardzo fajne, intensywne kolory :)
OdpowiedzUsuńSzminkę Rimmel i Baby Lips bardzo lubię :) pierwsza paletka ma rewelacyjne kolory :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor szminki i i cieni z Manhattanu :)
OdpowiedzUsuńNie mam nic z tego, ale pomadka ma bardzo fajny kolorek :) niestety ja bardzo rzadko maluję usta i mam chyba tylko dwa błyszczyki i dwie pomadki :D
OdpowiedzUsuńteż mi się ona bardzo podoba:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kolory tych cieni z astora:)
ps. meybe follow;)?
OdpowiedzUsuńbaby lips kuszące! :)
OdpowiedzUsuńpierwsza paletka cieni chyba najładniejsze kolorki ma :) a pomadka baby lips bardzo kusi by wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBaby Lips ♥, pozdrowienia z Francji :)
OdpowiedzUsuńcienie z Manhattanu są jakieś mdłe niestety.. nie lubię ich.
OdpowiedzUsuń