Ostatnio troszkę dowiedzieliście się o mnie, dziś pora na recenzję. :)
Przy którymś zamówieniu z Avonu [klik] postanowiłam zamówić balsam do ciała z Planet Spa za dyszkę. Dziś co nieco o nim.
Balsam zamknięty jest w bardzo twardej butelce o pojemności 150 ml. Zapach bardzo przyjemny, świeży, lekko słodki. Dosyć długo utrzymuje się na ciele. Konsystencja typowa dla balsamów, nie gęsta, ale nie lejąca się. Zawarte są w nim drobinki, które pod wpływem masowania rozpuszczają się. Skóra jest nawilżona i bardzo delikatna. Szybko się wchłania, może bielić, gdy nałożymy za dużo produktu, nie pozostawia tłustej warstwy, możemy od razu wskoczyć w ubranie.
Niestety ze względu na to, że butelka jest tak twarda postanowiłam przelać zawartość do okrągłego pojemniczka. Kolejnym minusem jest fakt, że opakowanie jest niewielkie. Pewnie się na niego jeszcze skuszę w promocji.
Cena: ok. 20 zł (w promocji 9,99)
Dostępność: Avon
Miałyście ten balsam? Jak się sprawdził u Was? Lubicie kosmetyki z serii Planet Spa?
instagram/zmienionyrytm
Lampy wspaniale tworzą nastrój:)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, ale Planet Spa lubię :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak budyń do jedzenia
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda ;)) i pewnie pachnie równie dobrze
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzajemnego obserwowania ;)
Oraz na WAKACYJNE ROZDANIE na www.aneczka84.blogspot.com
fajny pomysł z tym pojemniczkiem:) ja najbardziej lubię balsamy z pompką albo w tubce:)miałam kiedyś krem do rąk z planet spa, niemiło wspominam:P
OdpowiedzUsuńMiałam ten balsam i żel pod prysznic i fajnie mi się sprawdził:) Zapach mi się podoba bardzo:)
OdpowiedzUsuńAvon to zdecydowanie nie moja firma...
OdpowiedzUsuńNie skuszę się.
Tego balsamu jeszcze nie miałam:) A serię Planet Spa uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja wygląda fajnie :) Dobrze, że się sprawdza w nawilżaniu :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam takiego balsamu, ale bardzo fajną ma konsystencję :)
OdpowiedzUsuńAle ten balsam fajnie wygląda :D Bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńkurcze, te drobinki mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, bo jakoś dawno nie zamawiałam nic z Avonu :D
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale bardzo chciałam kiedyś kupić. Potem o nim zapomniałam ;) Fajnie rozwiązałaś problem twardej butelki :) A serię PlanetSpa bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńniezła promocja!
OdpowiedzUsuńnie znam, ale w każdym razie wygląda prześlicznie! :) kusi.
może kiedyś gdzieś przypadkiem się minęłyśmy?;)
OdpowiedzUsuńW promocji może bym się i skusiła :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAle niestety Avon uczula moją skórę... :(
Http://theblondestory.blogspot.com
Nigdy go nie miałam ale jak będzie w promocji to może skuszę się na niego ;)
OdpowiedzUsuńTego balsamu nie miałam akurat :) ale serię Planet Spa lubię - zwłaszcza maseczki. Masła do ciała i musy są też bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego balsamu, ale prezentuje się kusząco. A z Planet Spa uwielbiam maseczki, ot co :)
OdpowiedzUsuńWygląda super. :) Lubię serię Planet Spa, szczególnie masła i maseczki
OdpowiedzUsuń