piątek, sierpnia 16, 2013

Rewitalizujący balsam do ciała Himalajskie Jagody Goji

Witam Was! :*

Ostatnio troszkę dowiedzieliście się o mnie, dziś pora na recenzję. :)
Przy którymś zamówieniu z Avonu [klik] postanowiłam zamówić balsam do ciała z Planet Spa za dyszkę. Dziś co nieco o nim.

Balsam zamknięty jest w bardzo twardej butelce o pojemności 150 ml. Zapach bardzo przyjemny, świeży, lekko słodki. Dosyć długo utrzymuje się na ciele. Konsystencja typowa dla balsamów, nie gęsta, ale nie lejąca się. Zawarte są w nim drobinki, które pod wpływem masowania rozpuszczają się. Skóra jest nawilżona i bardzo delikatna. Szybko się wchłania, może bielić, gdy nałożymy za dużo produktu, nie pozostawia tłustej warstwy, możemy od razu wskoczyć w ubranie.
Niestety ze względu na to, że butelka jest tak twarda postanowiłam przelać zawartość do okrągłego pojemniczka. Kolejnym minusem jest fakt, że opakowanie jest niewielkie. Pewnie się na niego jeszcze skuszę w promocji.

Cena: ok. 20 zł (w promocji 9,99)
Dostępność: Avon

Miałyście ten balsam? Jak się sprawdził u Was? Lubicie kosmetyki z serii Planet Spa? 

instagram/zmienionyrytm
ćwiczysz? dołącz się!
zmienionyrytm2@gmail.com

Buziaki

23 komentarze:

  1. Lampy wspaniale tworzą nastrój:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego nie miałam, ale Planet Spa lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda jak budyń do jedzenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Apetycznie wygląda ;)) i pewnie pachnie równie dobrze

    Zapraszam do wzajemnego obserwowania ;)
    Oraz na WAKACYJNE ROZDANIE na www.aneczka84.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny pomysł z tym pojemniczkiem:) ja najbardziej lubię balsamy z pompką albo w tubce:)miałam kiedyś krem do rąk z planet spa, niemiło wspominam:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ten balsam i żel pod prysznic i fajnie mi się sprawdził:) Zapach mi się podoba bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Avon to zdecydowanie nie moja firma...
    Nie skuszę się.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego balsamu jeszcze nie miałam:) A serię Planet Spa uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Konsystencja wygląda fajnie :) Dobrze, że się sprawdza w nawilżaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie miałam takiego balsamu, ale bardzo fajną ma konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale ten balsam fajnie wygląda :D Bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  12. kurcze, te drobinki mnie zainteresowały :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam, bo jakoś dawno nie zamawiałam nic z Avonu :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam, ale bardzo chciałam kiedyś kupić. Potem o nim zapomniałam ;) Fajnie rozwiązałaś problem twardej butelki :) A serię PlanetSpa bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. niezła promocja!
    nie znam, ale w każdym razie wygląda prześlicznie! :) kusi.

    OdpowiedzUsuń
  16. może kiedyś gdzieś przypadkiem się minęłyśmy?;)

    OdpowiedzUsuń
  17. W promocji może bym się i skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda bardzo apetycznie :)
    Ale niestety Avon uczula moją skórę... :(


    Http://theblondestory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy go nie miałam ale jak będzie w promocji to może skuszę się na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tego balsamu nie miałam akurat :) ale serię Planet Spa lubię - zwłaszcza maseczki. Masła do ciała i musy są też bardzo dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie miałam tego balsamu, ale prezentuje się kusząco. A z Planet Spa uwielbiam maseczki, ot co :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda super. :) Lubię serię Planet Spa, szczególnie masła i maseczki

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger