Witam Was cieplutko w to deszczowe popołudnie. Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Jak mijają Wam wakacje? :)
Krem przeciwtrądzikowy matująco - normalizujący dzień
Krem ani nie zaszkodził, ani nie pomógł. Kupiłam go na wiosnę, ponieważ szukałam czegoś matującego. Niestety nie pomógł. Nie matuje, wręcz przeciwnie? Nie likwiduje żadnych niespodzianek, ani nie zapobiega ich powstawaniu. Nawilża minimalnie. Sprawdził się pod makijaż (używam go codziennie) nie roluje się, szybko wchłania, konsystencja gęsta, zbita. Ładnie pachnie, higieniczne opakowanie, SPF 20.zawarte w kremie Octopirox i Tamarynda działają przeciwtrądzikowo i zapobiegają powstawaniu nowych zmian trądzikowych. Dzięki specjalistycznemu połączeniu kompleksu wyciągu z łopianu, biotyny i jonów cynku z mikrogąbeczkami o silnych właściwościach absorbujących, Krem skutecznie redukuje wydzielanie serum i skutecznie matuje skórę w ciągu dnia. Glucam R o silnych właściwościach nawilżających, wygładza i przywraca skórze utraconą elastyczność i miękkość naskórka. Dzięki zastosowaniu filtrów UVa i UVB krem rekomendowany jest do stosowania na dzień jako skuteczna ochrona skóry trądzikowej. Zawiera hipoalergiczną kompozycje zapachową.Bez parabenów, alergenów, barwników.
Skład: Aqua, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Butyl Methoxydibenzoylmethane, C12-15 Alkyl Benzoate, Cetyl Alcohol, Ethylhexyl Triazone, Glycerin, Potassium Cetyl Phosphate, Titanium Dioxide, Di-C12-13 Alkyl Tartrate, Octocrylene, Dimethicone, Sodium Polyacrylate, Piroctone Olamine, Vinyl Dimethicone/ Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Propylene Glycol, Butylene Glycol, Allantoin, Alumina, Tamarindus Indica (Tamarind) Extract, Citric Acid, Ethylhexylglycerin, Arctium Majus (Burdock) Extract, Simethicone, Zinc PCA, Biotin, Phenoxyethanol, Chlorphenesin, Parfum.
Pianka głęboko oczyszczająca
O piance już mówiłam tutaj. Z niej jestem zadowolona, wykończyłam już 2 opakowania i na pewno kupię ponownie.skutecznie usuwa zanieczyszczenia oraz makijaż. Łagodzi zmiany trądzikowe dzięki zawartości tamaryndy. Ekstrakt z łopianu posiada właściwości antybakteryjne. Łagodzi zaburzenia czynności skóry łojotokowej, normalizuje wydzielanie łoju i reguluje florę bakteryjną dzięki czemu pomaga zapobiegać powstawaniu zmian trądzikowych i zaskórników. Produkt jest niezwykle delikatny dla skóry i przyjemny w użyciu dzięki formie pianki.Skóra jest oczyszczona, nawilżona i matowa.
Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Betaine, Disodium Ricinoleamido MEA-Sulfosuccinate, Methyl Gluceth-20, Propylene Glycol, Hydroxyethylcellulose, PPG-26-Buteth-26, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium EDTA, Tamarind (Tamarindus Indica) Extract, Burdock (Arctium Majus) Extract, Zinc PCA, Benzyl Alcohol, Biotin, Methylparaben, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Parfum
Podsumowując: krem + pianka z tej samej serii nie sprawiły, że moja twarz przestała się świeci, czy też świeciła się mniej. Kremu nie polecam, piankę jak najbardziej. Szerszą recenzję możecie przeczytać w poście o tym produkcie.
instagram/zmienionyrytm
ćwiczysz? dołącz się!
Buziaki
mam takie samo zdanie o tym kremie matującym;)
OdpowiedzUsuńJa z trądzikiem szczerze to nie mam problemu. ;) Wystarczy zdrowo się odżywiać ( nie jeść czekolady, chipsów i ostro przyprawionych posiłków). Używałam kiedyś krem matujaco - nawilżający dla skóry z niedoskonałościami z undertwenty i niestety straszny bubel. ;)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej interesowała pianka.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej formy myjadła do twarzy :)
zaciekawiły mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuńPolecam ;3
OdpowiedzUsuńdo tej pory miałam 2 produkty tej firmy, szampon i krem po oczy, oba ogólnie ok ale niestety szapom nie pomógł na wypadanie włosów a krem na cienie
OdpowiedzUsuńpianka jest kusząca
Nie miałam jeszcze kosmetyków z tej serii - chociaż piankę z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten krem taki średni. I z tej firmy nigdy niczego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem jak producenci wypuszczają na rynek produkty, które mają jakieś określone funkcje do spełnienia, a działają odwrotnie lub po prostu nie działają w takich sposób w jaki powinny działać. Pianką zainteresowałaś mnie, ale do oczyszczania i tak wolę sięgać po tańsze produkty :).
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktow :) zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://madziakowo.blogspot.com/2013/07/rozdanie-wygraj-rozowy-tangle-teezer.html
OdpowiedzUsuńwakacje mijają naprawde rewelacyjnie :) ten weekend jest cudowny, wszystko w mojej dzisiejszej notce ! a Pharmaceris uważam za najlepszą polską markę dermokosmetyczną
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą piankę. Nie długo zacznę używać drugie opakowanie.
OdpowiedzUsuńDzieki za recenzje!
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale fajnie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńZnajomy jest mi ten kosmetyk, ale nie testowałam, bo mam cerę naczyniową.
OdpowiedzUsuńZ Pharmaceris wolę używać żeli niż pianek, ale to już raczej kwestia gustu. Myślę, że żele są równie dobre co Twoja pianka:) Tego kremu nie miałam, ale średnio wierzę w tego typu matujące działania. Dosyć fajnie sprawdza się Siarkowa Moc z Barwy. Kupiłam też niedawno krem z Tołpy matujący, ale póki co nie będę się wypowiadać, bo za krótko używam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że krem się nie sprawdził. Pharmaceris uważałam za raczej dobre kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze krem taki słaby
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem z tej firmy i również średnio się sprawdził
OdpowiedzUsuńw sumie nie mialam jeszcze niz z pharmaceris
OdpowiedzUsuńMam krem matujący z Pharmaceris ale nieco inny i jestem zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńPiankę z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń