niedziela, października 09, 2016

Jesienny niezbędnik | Pielęgnacja włosów i skóry po lecie


Chyba nikt nie ma wątpliwości, że jesień zagości na dłużej? Okres na ciepłe napoje, książki i filmy! Co jeszcze będzie mi umilało tę porę roku? Sami zobaczcie. :) 


Jesienny wieczór: koc, świeczka, książka i kubek gorącej herbaty lub czekolady. A po jakie kosmetyki najchętniej sięgam?


  • Balsamy/ masła do ciała. Latem wybieram (jeśli w ogóle wybieram) balsamy o lekkiej konsystencji, które się szybko wchłaniają. Jesienią i zimą wolę te, które są cięższe, mocno nawilżają, ale równie szybko się wchłaniają. Hitem w tej kwestii jest regenerujące mleczko do ciała Garnier, które ma bardzo ładny, przyjemny i otulający zapach oraz balsam regenerujący Mixa. Jeśli chodzi o masło to mam tylko to o zapachu truskawki&guawy Organique. Przy mojej normalnej skórze się nie sprawdza, wcale się nie wchłania, ale przyjemnie pachnie. Jednak niektóre z Was były z niego zadowolone, więc jeśli macie suchą skórę to może warto wypróbować. :) 

  • Krem do rąk. Jesienią to mój must have. Dłonie zazwyczaj mam w dobrej kondycji, ale gdy przychodzi zimno są strasznie wysuszone, niektórych miejscach aż białe. Nakładam go co najmniej 2 razy dziennie. Aktualnie mam regenerujący krem do bardzo suchej i podrażnionej skóry jest godny polecenia. 


  • Odżywcze kremy do twarzy. Po lecie naszej skórze należy się odpowiednia pielęgnacja. Powinniśmy pomyśleć o solidnej dawce nawilżenia. Mile widziane kremy z ceramidami, liposomami czy kwasem hialuronowym, które nakładajmy nie tylko rano czy wieczorem; maseczki nawilżające


  • Pielęgnacja włosów. Nie ograniczam się tylko do samego mycia. Zawsze po nim stosuję odżywkę albo maskę. Teraz zaczynam przygodę z olejami i to one są wskazane po wakacjach, aby odżywić i nawilżyć włosy od środka. 


  • Kolorówka. W tym okresie dominują ciemne kolory i nudziaki, które są idealne na każdą okazję. Tyczy się to konturówek, jak i lakierów do paznokci. To moje typy: 




Bez czego nie wyobrażacie sobie jesieni? Jakie kosmetyki lubicie i polecacie na ten okres?

Buziaki!

32 komentarze:

  1. Miałam ten krem do rąk i byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie na ustach właśnie goszczą ciemne kolory! Zakochałam się w nich :) do ciała muszę mieć nawilżające balsamy, bardzo mam suchą skórę po lecie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja pielęgnacja w zasadzie jest taka sama przez cały rok :) Może latem uzywam lżejszych balsamów do ciała a zimą wybieram masła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kremy do rąk Evree bardzo sobie chwalę. Używam też balsamów do ciała tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ten czerwony krem do rąk od Evree :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne produkty do ust, piękne kolory :)

    Mój blog
    Odwdzięczam się za każdą obserwacje :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam niebieski krem do rąk z Evree i bardzo go lubię. Czerwony balsam z Garniera również używałam, ale teraz przerzuciłam się na Dove.

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę, sama właśnie jestem na etapie przygotowywania wpisu na temat jesiennych niezbędników :D Chyba czytamy sobie w myślach!

    Miałam ten balsam z Garniera i jak da mnie był świetny :) Używałam go właśnie w okresie jesienno-zimowym i uwielbiałam go za nawilżenie, jakie mi zapewniał :)

    OdpowiedzUsuń
  9. koc, świeczka, książka i kubek gorącej herbaty lub czekolady. - to samo jest u mnie.:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam siedzieć pod kocykiem z moim 0.5 litrowym :P ulubionym kubkiem gorącej herbaty, którą doprawiam cynamonem, kardamonem i plasterkiem pomarańczy :)
    Wieczorem aromatyczna kąpiel i tylko dla siebie, skupiam się na dobrym nawnawilżeniu całego ciała, stosuję oczywiście różne kosmetyki :) makijażu jakoś specjalnie nie zmieniam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lakiery aż się do mnie uśmiechają - tak piękne te kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ta książka i herbata już mi się marzy na wieczór;)!

    OdpowiedzUsuń
  13. A mnie najbardziej zauroczył szal :) Idealny na dzisiejszą pogodę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolorówka całkiem fajne, ładne odcienie kredek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie nie ma jesieni bez pachnących świeczuszek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na punkcie świeczek nie oszalałam, ale lubię czasem zapalić :)

      Usuń
  16. Ładne kolory pomadek :) Właśnie takie kojarzą mi się z jesienią ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę przetestować te kremy z vianka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne kolory pomadek do ust :) Też gustuję w takich kolorach, ale na jesień często kuszą mnie szminki z nutką pomarańćzy albo coś mocniejszego i burgundowego.
    Mam taki balsam do ciała z Garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam kiedyś ten krem do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wyobrazam sobie jesieni bez dobrej ksiazki i cieplej kawy z mlekiem ;) Nie wyobrazam sobie jesieni bez dlugich spacerow z aparatem w rece :)
    Bardzo fajny blog, Zostaje tu na dluzej !

    OdpowiedzUsuń
  21. Same cudności u Ciebie:) Piękny szal, uwielbiam czarno - białe kraty. Oprócz tego uwielbiam balsam Garniera, nic tak nie nawilża skóry jak on. Na drugi dzień skóra jest aksamitna, mięciutka. Lubię też ich krem do rąk, można wtedy zapominać o rękawiczkach;P

    A jesieni nie wyobrażam sobie bez książki. Jak tylko kończy się spędzanie wolnego czasu na powietrzu to uwielbiam zaszyć się w domu z książką i herbatą z imbirem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję! :) Oj tak, jeszcze niedawno można było czytać na świeżym powietrzu, a dziś tylko koc i gorąca herbata. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja uwielbiam Viankowe kosmetyki :D Muszę się zaopatrzyć w inne serie jak te z nawilżenie :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger