Bioderma Hydrabio Riche

Krem nawilżający o bogatej konsystencji. Podczas, gdy stosowałam różne mazidła do twarzy od p. dermatolog twarz była sucha, występowały suche placki itp. Nawilżenie wskazane, a gdy zobaczyłam, że krem z Biodermy jest w promocji - kupiłam.

Opakowanie (40 ml) przyjemne dla oka, z pompką typu airless, przez które wydobywa się odpowiednia ilość kremu i można zużyć go do końca. Zapach bardzo delikatny, niedrażniący, neutralny. Konsystencja dość tłusta, długo się wchłania, według mnie nie nadaje się pod makijaż. Dlatego stosowałam go wyłącznie na noc lub gdy nie miałam makijażu.
Krem mnie nie podrażnił, nie spowodował wysypu, ale nie działał korzystnie dla skóry. Fakt, nawilżał, ale nie tak głęboko, jak sobie wyobrażałam. Skóra się nie łuszczy i nie jest ściągnięta. Przeciętniak.

Skład: aqua, glycerin, ethylhexyl palmitate, mineral oil, tridecyl trimellitate, xylitol, cyclopentasiloxane, alcohol denat, glycol palmitate, arachidyl alcohol, corn starch modified, polyethylene, sodium lactate, glyceryl stearate, niacinamide, PEG-100 stearate, pyrus malus fruit extract, anhydroxylitol, rhamnose, mannitol, fructooligosaccharides, dimethicone, arachidyl glucoside, xylitylglucoside, hexyldecanol, acrylates/C10-30 alkyl acrylate crosspolymer, titanium dioxide, xanthan gum, C30-45 alkyl cetearyl dimethicone crosspolymer, sodium hydroxide, alumina, stearic acid, caprylic/capric triglyceride, behenyl alcohol, laminaria ochroleuca extract, disodium EDTA, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben, butylparaben, ethylparaben, isobutylparaben, fragrance 

Cena: ok. 60 zł
Dostępność: Super-Pharm, apteki 

Miałyście? Jak się spisał u Was?

Buziaki