środa, maja 11, 2016

3 OSTATNIO UŻYWANE TUSZE DO RZĘS / Lovely, Maybelline, Max Factor



1/ MASKARA POGRUBIAJĄCA I UNOSZĄCA RZĘSY, LOVELY PUMP UP
Jest to maskara, do której powracam, gdy nie mam nic w zapasie. Jest ona tania i dobra. Obecnie też jej używam. Maskara jest czarna, nie kruszy się, nie osypuje, podkręca moje rzęsy i ładnie je pogrubia. W recenzji, którą zamieszczałam na blogu wspomniałam, że wypadały mi po niej rzęsy - teraz wypada mi ich bardzo mało. Minusem jest też fakt, że szybko wysycha, brudzi powiekę (chyba, że to moje niedouczenie :)) i lekko się odbija w ciągu dnia.
ok. 12 zł
2/ POGRUBIAJĄCY TUSZ DO RZĘS, MAYBELLINE, LASH SENSATIONAL  
Maskara, która nie została moim ulubieńcem. Na początku była zbyt mokra, później fajnie się spisywała przez jakieś 2 tygodnie, a później znowu kiepszczyzna. Szczoteczka (nie)fajna - włoski docierają do każdej z rzęs, ale brudzi powiekę okropnie! Tusz trzyma się cały dzień, nie kruszy, pogrubia, wydłuża i odbija się na powiece.
ok. 35 zł
3/ POGRUBIAJĄCY TUSZ DO RZĘS, MAX FACTOR 2000 CALORIE
Tusz czarny, ładnie wydłuża, lekko pogrubia. Rzęsy są świetnie rozczesane i wyglądają naturalnie. Nie odbija się na powiece, nie osypuje i nie kruszy, przez długi czas jest świeża.
ok. 25 zł
Z trójki ww przedstawionych moimi ulubionymi są: Lovely i Max Factor, z przewagą dla Max Factora przez to, że długo jest świeża, efekt naturalny, rzęsy super rozczesane. Lovely traci na tym, że osłabia rzęsy i czasem odbija się na powiece.

7 komentarzy:

  1. Miałam Lovely i sobie chwaliłam. Dawno to już było. Teraz korzystam z tuszu Wibo Colagen Wear i jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z mojej strony moge polecić Sensational. Bardzo dobry tusz w przystępnej cenie. Zużyłam dwa opakowania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam jedynie żółtka z lovely - lubiłam go ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio doszłam do wniosku, że już nie kupię tuszu droższego niż 15zł, bo kiepsko się one spisują. Wolę zdecydowanie te z Lovely czy Eveline

    OdpowiedzUsuń
  5. Tusz z Lovely też bardzo często używam i jest on jednym z moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Maskary z Maybelline za swojego czasu używałam nałogowo i bardzo je lubię :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Maybelline używam aktualnie i całkiem lubię. Co do lovely rzęsy wypadają mi po niej jedna po drugiej. Prawe oko miałam łyse :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga – mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Będzie mi bardzo miło, gdy dołączysz do obserwatorów czy followersów na instagramie. Na każdy komentarz odpowiadam pod nim.
Buziaki!

Zdjęcia i tekst są w znacznej większości mojego autorstwa (jeżeli nie - jest to wyraźnie zaznaczone). Nie kopiuj! Jeżeli chcesz wykorzystać treść lub zdjęcia zawarte na moim blogu - zapytaj!

Copyright © 2016 ZMIENIONY RYTM , Blogger